To nierozważne działanie rządu przy biernej postawie policji - tak planowane oszczędności w MSWiA skomentował w rozmowie z PAP przewodniczący związku zawodowego policjantów Antoni Duda.

Minister finansów Jacek Rostowski poinformował we wtorek, że rząd przyjął projekt oszczędności na łączną kwotę 19,7 mld zł. MSWiA ma zaoszczędzić około 1,2 mld zł, w tym ok. 800 mln w ramach policji - największej formacji mundurowej w kraju.

Zdaniem przewodniczącego NSZZ Policjantów, jeżeli okaże się, że policja będzie musiała w swoich szeregach znaleźć oszczędności na tak dużą kwotę, to będzie to oznaczać "zatrzymanie procesu modernizacji tej służby".

"To jest nierozważne, bezsensowne działanie rządu przy biernej postawie policji. Jeżeli chodzi o wydatki rzeczowe, to jest sprawa tragiczna" - powiedział Duda.

Podkreślił, że policjantów niepokoją również plany MSWiA dot. reformy emerytur mundurowych. Jak powiedział Duda, prezydium zarządu głównego związku "zdecydowanie sprzeciwia się" zaproponowanym rozwiązaniom.

Reklama

W przedstawionych przez MSWiA pod koniec stycznia założeniach do tego projektu znalazł się zapis, że prawo do emerytury mają nabywać funkcjonariusze, którzy ukończyli 55 lat i przepracowali w służbie co najmniej 25 lat. Obecnie prawa emerytalne uzyskują oni po 15 latach pracy.

W ocenie związkowców, jeśli dojdzie do zmiany przepisów w tym zakresie, to spowoduje: pozbawienie policjantów praw nabytych, destabilizację służby, pogorszenie bezpieczeństwa w Polsce, odejście ze służby doświadczonych funkcjonariuszy, pogorszenie warunków służby oraz oddolne protesty policjantów.

"W okresie załamania finansów państwa i Policji, które w bardzo istotny sposób dotknęły Policję podejmowanie decyzji o zmianie zasad prawa do emerytur policyjnych jest działaniem nieodpowiedzialnym i szkodzącym interesowi naszego państwa i zagrożeniem dla bezpieczeństwa jego obywateli" - podkreślono w stanowisku NSZZ Policjantów.

W konsekwencji - według szacunków związku - z Policji może odejść ok. 35 tys. funkcjonariuszy.