"W pierwszym kwartale przewozy pasażerskie zwiększyły się o 15 proc., a o 11 proc. wzrosła liczba operacji w porównaniu z pierwszym kwartałem 2017 roku. Polski rynek, po raz kolejny, odnotował także lepsze wyniki od rynków europejskich i światowych" - poinformował ULC na swojej stronie internetowej.

Jak dodano, "silny wzrost przewozów w Polsce odnotowano w ruchu regularnym, a w drugiej kolejności czarterowym".

"Po raz kolejny bardzo dobre wyniki odnotowali przewoźnicy niskokosztowi, zwłaszcza Ryanair i Wizz Air, a także sieciowe Polskie Linie Lotnicze LOT. Warto również wskazać, że w pierwszym kwartale 2018 roku większość portów odnotowała dodatnią dynamikę ruchu. Spadek wystąpił tylko w przypadku lotnisk Łódź-Lublinek, Radom-Sadków i Olsztyn-Mazury"- czytamy.

Z danych ULC wynika, że PLL LOT w I kwartale br. osiągnął 33-proc. wzrost i przewiózł o ponad 0,5 mln pasażerów więcej niż w pierwszym kwartale 2017 roku.

Reklama

W przypadku węgierskiego Wizz Aira wzrost ten w I kwartale br. wyniósł 25 proc., a linia przewiozła ponad 371 tys. pasażerów więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.

Z kolei irlandzki Ryanair osiągnął niższą dynamikę wzrostu – 5,4 proc. i przewiózł o 128 tys. pasażerów więcej. ULC tłumaczy, że "słabsze wyniki Ryanaira wynikają głównie z rezygnacji przewoźnika z dwóch tras krajowych z Lotniska Chopina w Warszawie – do Gdańska i Wrocławia.

"Linia ta pozostaje jednak liderem pod względem liczby przewiezionych pasażerów – w pierwszym kwartale 2018 roku Ryanair przewiózł ponad 2,5 mln pasażerów" - napisano.

ULC podał, że w I kwartale tego roku najwięcej pasażerów obsłużyło warszawskie Lotnisko Chopina, osiągając 15-proc. wzrost oraz największy przyrost ilościowy pasażerów (o 440 tys.). Wśród portów regionalnych najlepsze wyniki odnotowało lotnisko Kraków-Balice (21 proc. i prawie 243 tys. pasażerów więcej), a także Port Lotniczy Katowice-Pyrzowice (25 proc. i niemal 142 tys. pasażerów więcej) oraz Port Lotniczy Gdańsk im. L. Wałęsy, z wynikiem 12 proc. i 103 tys. pasażerów więcej.

"Na wyniki lotnisk regionalnych duży wpływ miała ponownie działalność przewoźników niskokosztowych, w szczególności Ryanair i Wizz Air. W pierwszym kwartale 2018 roku w porównaniu do analogicznego okresu 2017 roku zwiększyli oni łącznie w portach regionalnych przewozy o 494 tys. pasażerów" - poinformował ULC.

Jak dodano, ponownie poprawiła się także sytuacja portów obsługujących poniżej 1 mln pasażerów rocznie. W pierwszym kwartale 2018 roku wzrosty zanotowała większość portów z tego przedziału, poza lotniskami Łódź-Lublinek, Radom-Sadków i Olsztyn-Mazury. Taka sytuacja miała miejsce przede wszystkim za sprawą wzrostu oferowania Ryanaira, który przewiózł w tych portach o 36 tys. pasażerów więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, PLL LOT (+23 tys.) oraz Wizz Air (+12 tys.).

Jeśli chodzi o przewozy regularne, to z analizy ULC wynika, że w pierwszym kwartale br. najbardziej popularnym kierunkiem była Wielka Brytania. Jednak największe wzrosty ilościowe były w przypadku Izraela – o ponad 135 tys. wzrosła liczba obsłużonych na tym kierunku pasażerów. Głównie dzięki Ryanairowi, PLL LOT, Wizz Airowi czy EL AL, którzy albo zwiększyli oferowanie, albo otworzyli nowe połączenia do Tel Awiwu z kilku polskich portów.

W dalszej kolejności największe wzrosty ilościowe były w przypadku Niemiec, a następnie Ukrainy i Hiszpanii. Do największych spadków doszło natomiast w przypadku Irlandii, w związku ze znacznym zmniejszeniem oferowania po stronie Ryanair, a także zawieszeniem połączenia przewoźnika Aer Lingus do Dublina od stycznia br.

W przypadku przewozów czarterowych, w pierwszym kwartale 2018 roku polski rynek obsłużył ponad 28 tys. pasażerów więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku, co przełożyło się na 8-proc. wzrost. Hiszpania była najpopularniejszym kierunkiem w pierwszym kwartale br. Za nią uplasował się Egipt, Izrael, Dominikana, ZEA i Turcja. (PAP)

autor: Aneta Oksiuta