Do drugiej tury wyborów prezydenta Kalisza przeszedł Krystian Kinastowski z komitetu Wszystko i Samorządny zgodnie dla Kalisza (8931 głosów poparcia) oraz Dariusz Grodziński z Porozumienia Obywatelskiego z wynikiem 8350 głosów. Na urząd prezydenta kandydowało osiem osób. Sapiński zajął szóste miejsce z wynikiem ok. 3,5 tys. głosów poparcia.

"Dzisiaj trzeba robić PR, można nic nie robić i mieć dobry PR albo robić bardzo dużo, nie mieć PR-u i przegrać z kretesem, więc ja przegrałem" – powiedział Sapiński.

Zdaniem prezydenta przez trzy lata tak naprawdę nie informowano mieszkańców o jego osiągnięciach jako prezydenta miasta. "W urzędzie przespaliśmy ten okres, a ze strony opozycji wszystko było źle. Gdybym tak intensywnie pracował przez cztery lata pod kątem PR-u dla siebie, jak dla miasta, to wynik wyborczy dzisiaj byłby inny. Tak naprawdę cztery lata temu wyszedłem z domu i wróciłam dopiero wczoraj" - powiedział Grzegorz Sapiński.

W jego ocenie miniona kadencja była dla miasta przełomowa. Zapewnił, że zostawia Kalisz w dobrej kondycji finansowej, z planem rozwoju inwestycji, z przygotowanymi programami rewitalizacji i mieszkaniowym.

Reklama

"Rozwinęliśmy politykę senioralną, zmodernizowaliśmy komunikację miejską, konsekwentnie realizowaliśmy plan inwestycji drogowych" - powiedział Sapiński.

Dodał też, że zmodernizowano żłobki i przedszkola, w nowoczesny sprzęt wyposażono szkoły techniczne i rozwinięto infrastrukturę sportową. W budżecie miasta m.in. zapewniono środki na odnawialne źródła energii i nowoczesne oświetlenie ulic - wyliczał.

Prezydent Kalisza podkreślił, że szczególnie dumny jest z udziału miasta w Stowarzyszeniu Aglomeracja Kalisko-Ostrowska, dzięki czemu udało się pozyskać "olbrzymie środki w ramach zintegrowanych inwestycji terytorialnych".

"Wierzę, że ta inicjatywa, czyli współpraca Kalisza, Ostrowa Wlkp., dziewiętnastu gmin miejskich i wiejskich oraz trzech powiatów, będzie trwałym impulsem do rozwoju całego naszego regionu" - podkreślił.

Grzegorz Sapiński pogratulował wyniku wyborczego kandydatom wybranym do Rady Miasta Kalisza i kandydatom na prezydenta, którzy znaleźli się w drugiej turze.

Jak ocenił, "wraca stara koalicja, która była cztery lata temu, czyli Samorządny Kalisz, Wszystko dla Kalisza i Platforma Obywatelska".

"Gdyby wokół Krystiana Kinastowskiego nie kręcił się były wiceprezydent Daniel Sztandera, to sam namawiałbym do głosowania na niego" - powiedział prezydent. Ale, dodał też, "jeżeli Kinastowski zostanie prezydentem, to jest szansa na odpolitycznienie samorządu", a to - powiedział Sapiński - "leży mu na sercu".

Zdaniem prezydenta "zadziwiający jest fakt najwyższego wyniku na radnego, uzyskany przez Dariusza Grodzińskiego z PO".

"Warto jest najpierw sprawdzić dorobek tego pana, a potem zastanowić się, dlaczego dostał tyle głosów. Myślę, że w innym mieście byłoby to niemożliwe, żeby ktoś, kto jest szefem partii w Kaliszu i jednocześnie szefem radia, mógł kandydować, bo opinia publiczna nie pozwoliłaby na to, ale my żyjemy w Kaliszu i u nas są specyficzne warunki. Dlatego tak naprawdę wyników wyborów mogę pogratulować Multimediom Polska SA i Radiu Centrum" - powiedział prezydent.

Radio Centrum znajduje się w strukturach Centrum Kultury i Sztuki w Kaliszu i podlega Urzędowi Marszałkowskiemu w Poznaniu. Dyrektorem CKiS jest Dariusz Grodziński z PO.

Natomiast prezesem zarządu Multimedia Polska jest Andrzej Rogowski, były wieloletni prezes stowarzyszenia Samorządny Kalisz. Abonenci Multimedia Polska mają w Kaliszu dostęp do lokalnej telewizji interaktywnej, w której codziennie emitowany jest magazyn miejski o wydarzeniach w Kaliszu. Obecnie funkcję prezesa stowarzyszenia Samorządny Kalisz pełni kandydat na prezydenta Krystian Kinastowski.

Grzegorz Sapiński życzył mieszkańcom Kalisza, żeby dziesięć procent z tego, co obiecano w kampanii, zostało zrealizowane przez najbliższe pięć lat. "Dziękuję wszystkim, którzy przez ostatnie cztery lata razem ze mną ciężko pracowali na to, by Kalisz był coraz piękniejszy, i coraz lepiej się w nim żyło" - powiedział Grzegorz Sapiński. (PAP)

autor: Ewa Bąkowska