W ślad za USA, Francją i Niemcami władze Kanady poinformowały w czwartek, że nałożą sankcje na siedemnastu Saudyjczyków powiązanych z zabójstwem saudyjskiego dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego.

"Sankcje skutkują zamrożeniem aktywów w Kanadzie tych osób", jak również "zakazem ich wjazdu na terytorium Kanady" - poinformowała w oświadczeniu minister spraw zagranicznych Kanady Christia Freeland.

Agencja AFP zwraca uwagę, że relacje Ottawy z Rijadem są w poważnym kryzysie od sierpnia br., kiedy Kanada skrytykowała aresztowanie saudyjskich aktywistek zajmujących się prawami człowieka. Arabia Saudyjska odwołała wówczas swojego ambasadora w Kanadzie, zapowiedziała wstrzymanie stypendiów dla saudyjskich studentów w Kanadzie i wstrzymała nowe porozumienia gospodarcze i umowy.

Także inne kraje zareagowały na zabójstwo Chaszodżdżiego. 22 listopada Francja nałożyła sankcje na 18 obywateli Arabii Saudyjskiej, zakazując im m.in. wjazdu na terytorium Francji. Tydzień wcześniej ministerstwo finansów (skarbu) USA nałożyło sankcje na 17 Saudyjczyków. Ze względu na sprawę Chaszodżdżiego oraz sytuację w Jemenie Dania i Niemcy zawiesiły eksport broni i sprzętu wojskowego do Arabii Saudyjskiej. Również rząd Finlandii podjął decyzję o wstrzymaniu wydawania pozwoleń na eksport sprzętu wojskowego do tego kraju.

Według saudyjskiej prokuratury krytycznego wobec władz w Rijadzie dziennikarza zabito poprzez wstrzyknięcie śmiercionośnej substancji, a do morderstwa doszło po walce oraz "negocjacjach" dotyczących powrotu dziennikarza do Arabii Saudyjskiej. Prokuratura przyznała również, że w placówce jego ciało rozczłonkowano, jednak wciąż trwa ustalanie, gdzie znajdują się szczątki.

Reklama

Chaszodżdżi współpracował z amerykańskim dziennikiem "Washington Post", krytykując w swych komentarzach saudyjski rząd i następcę tronu księcia Muhammada ibn Salmana, którego uznaje się za faktycznego władcę kraju. 59-letni dziennikarz znikł bez śladu po wejściu 2 października do saudyjskiego konsulatu w Stambule w celu odebrania dokumentów potrzebnych mu do zawarcia ślubu.

Władze saudyjskie twierdziły początkowo, że Chaszodżdżi opuścił konsulat. Potem wystąpiły z wersją, iż zmarł w rezultacie niezaplanowanych działań, podjętych bez zgody czynników oficjalnych. Saudyjski prokurator generalny Saud al-Modżeb prezentuje obecnie tezę o zabójstwie z premedytacją.