"W ankiecie skierowanej przez Związek Banków Polskich do banków dotyczącej przedłużenia funkcjonowania pakietu pomocowego żaden bank nie wyraził sprzeciwu w tym zakresie" - głosi oświadczenie ZBP.

Związek przypomina, że zaraz po skokowym wzroście kursu franka szwajcarskiego 15 stycznia 2015 roku z inicjatywy Związku Banków Polskich powstał pakiet pomocowy skierowany do kredytobiorców walutowych tzw. "sześciopak". Średnioroczny koszt sektora bankowego z tytułu wsparcia kredytobiorców w ramach stosowania tzw. "sześciopaku" wynosi około 1 mld złotych - zaznacza ZBP.

W pakiecie, przypomina Związek, znajdują się następujące rozwiązania: uwzględnienie ujemnej stawki LIBOR przy wyliczaniu oprocentowania, zmniejszenie spreadu walutowego, wydłużenie lub okresowe zawieszenie spłaty kredytu na wniosek klienta, rezygnacja z żądania dodatkowych zabezpieczeń w przypadku klientów terminowo spłacających raty, umożliwienie zmiany waluty umowy po kursie średnim NBP, elastyczne podejście do restrukturyzacji kredytów hipotecznych.

"Należy podkreślić, że kredyty walutowe należą do jednych z najlepiej spłacanych kredytów mieszkaniowych w portfelach banków. Na koniec czerwca 2018 r. wg danych BIK, liczba kredytów w CHF wynosiła 482 tys. sztuk. Rok wcześniej było to o 27 tys. więcej, a w 2016 stan portfela wynosił 530 tys. sztuk. Zadłużenie z tytułu kredytów frankowych wynosiło w czerwcu 2018 r. 110 mld zł i w ciągu poprzedzających 12 miesięcy zmniejszyło się o 13,6 mld zł" - głosi oświadczenie ZBP.

Reklama

"Obecnie, obciążenie ratą kredytu w przypadku portfela CHF jest porównywalne, a w przypadku wielu roczników – niższe niż dla analogicznych kredytów w złotych. Kredytobiorcy walutowi średnio przeznaczają na obsługę kredytu mniejszą część domowego budżetu niż złotówkowicze. Do 2017 roku tylko ok. 5,7 tys. (wg. BIK) kredytów ze wszystkich roczników zostało przewalutowanych na złote w wyniku zaprzestania regularnej obsługi powyżej 90 dni i konsekwentnego wypowiedzenia umowy" - dodaje Związek. (PAP)