Katowice, 13.05.2019 (ISBnews) - Po zamknięciu rurociągu "Przyjaźń", Grupa Lotos będzie pozyskiwać kolejne ładunki ropy drogą morską, także z kierunku wschodniego, zapowiedział prezes Mateusz Bonca.
"Od czasu zamknięcia rurociągu Przyjaźń bardziej dynamicznie korzystamy z Naftoportu, praktycznie całość nowych dostaw ropy przechodzi teraz przez Naftoport" - powiedział Bonca dziennikarzom w kuluarach XI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach. Agencja ISBnews jest głównym patronem medialnym EKG.
"Staramy się pozyskiwać kolejne ładunki ropy drogą morską, także z kierunku wschodniego" - dodał.
Bonca ocenił, że wpływ przerwy w dostawach rurociągiem na marżę rafineryjną koncernu będzie zależał od tego jak długo wstrzymane będą dostawy tą drogą, ale na tym etapie zakłada, że wpływ na marżę rafineryjną i ekonomikę działania spółki będzie niewielki.
Grupa Lotos potrzebuje ropy rosyjskiej w swoim miksie, ponieważ takie są wymogi technologiczne instalacji rafineryjnych w Gdańsku.
W ub. tygodniu w związku z zamknięciem rurociągu "Przyjaźń" Grupa Lotos poinformowała, że podjęła decyzję o zakupie surowca z Rosji drogą morską z portu w Primorsku.
24 kwietnia PERN, w celu ochrony polskiego systemu przesyłowego i instalacji rafineryjnych, wstrzymał odbiór dostaw zanieczyszczonej ropy dostarczanej dla klientów PERN z białoruskiego sytemu przesyłowego do bazy w Adamowie. Spółka podjęła taką decyzję na prośbę klientów, dla których świadczy usługę transportu rurociągowego zakupionej przez nich ropy.
Grupa Lotos jest zintegrowanym pionowo koncernem naftowym, który zajmuje się poszukiwaniem i wydobyciem ropy naftowej, jej przerobem oraz sprzedażą hurtową i detaliczną wysokiej jakości produktów naftowych. Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 30,2 mld zł w 2018 r.
(ISBnews)