GDDKiA wybrała już wszystkich wykonawców w trzech cząstkowych przetargach na roboty mające zapewnić przejezdność obwodnicy Częstochowy w ciągu autostrady A1. Dyrekcja przeznaczyła na wykonanie tych prac 48,2 mln zł; ceny wybranych ofert sumują się do tej kwoty.

Chodzi o wykonanie prac niezbędnych do uzyskania pozwolenia na użytkowanie, których nie obejmuje zakres trwających obecnie tzw. robót zabezpieczających.

Trzy cząstkowe przetargi Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) dotyczą: montażu barier ochronnych wzdłuż autostrady, wykonania jej oznakowania poziomego i pionowego oraz wykonania ogrodzenia. W pierwszym i drugim postępowaniu spłynęły po dwie oferty, a w ostatnim - cztery.

Jak wynika z informacji na platformie zamówień Dyrekcji, w postępowaniu na bariery autostrady wybrano ofertę krakowskiej firmy Prowerk (za 14,5 mln zł brutto – przy budżecie zamówienia 27,4 mln zł brutto). W postępowaniu na oznakowanie wybrana została spółka GZD z Jonkowa (za 22,8 mln zł brutto – przy budżecie zamówienia 9,9 mln zł brutto), a w przetargu na wykonanie ogrodzenia - spółka Gramar z Lublińca (za 11,4 mln zł brutto).

Wszystkich tych prac nie obejmuje zakres trwających od końca lipca br. tzw. robót zabezpieczających. Pierwotnie jeden łączny przetarg na wykonanie barier, ogrodzenia i oznakowania GDDKiA ogłosiła na początku sierpnia br. W terminie, który przypadał 6 września br., nie spłynęła ani jedna oferta.

Reklama

10 września przedstawiciele GDDKiA sygnalizowali, że zamierzają zaprosić do negocjacji potencjalnego wykonawcę. Następnie jednak 20 września ogłoszono trzy cząstkowe przetargi na elementy bezpieczeństwa – z dwumiesięcznym terminem realizacji. Wyjątkiem jest przetarg na oznakowanie, gdzie w ciągu dwóch miesięcy ma powstać m.in. oznakowanie poziome cienkowarstwowe (docelowe do poł. 2020 r.).

Obecnie, przy braku odwołań od wyboru najkorzystniejszych ofert (termin na ich składanie to 10 dni), podpisanie umów Dyrekcja planuje na przełomie października i listopada br.

W ostatnich dniach GDDKiA informowała, że na opóźnionej obwodnicy Częstochowy kontynuowane są - po wyrzuceniu wiosną br. z budowy poprzedniego wykonawcy - tzw. prace zabezpieczające. Celem ma być uzyskanie przejezdności na A1 wokół Częstochowy jeszcze w tym roku.

Drożność autostradowej obwodnicy Częstochowy jest kluczowa dla skierowania tam ruchu z częstochowskiego odcinka DK1, którą obecnie odbywa się główny ruch tranzytowy w osi północ-południe. W przyszłym roku rozpocznie się bowiem remont przebiegającej przez miasto "starej jedynki".

W ostatnich kilku latach na terenie woj. śląskiego powstawały m.in. cztery odcinki autostrady A1 Pyrzowice – Częstochowa. Trzy z nich, od węzła przy katowickim lotnisku w Pyrzowicach, do południowej części Częstochowy, powstały w terminie, do połowy br.; zostały oddane do ruchu 2 sierpnia br.

Przez wiele miesięcy w mediach pojawiały się natomiast sygnały o opóźnieniach w realizacji czwartego odcinka - obwodnicy Częstochowy. Umowę na jego zaprojektowanie i budowę GDDKiA zawarła w październiku 2015 r. z konsorcjum spółek Salini Polska, Salini Impregilo i Todini Costruzioni Generali.

Pod koniec kwietnia br. GDDKiA odstąpiła od umowy z tym wykonawcą - po kierowanych doń wielokrotnych wezwaniach do powrotu na budowę i prowadzenia robót zgodnie z kontraktem. Następnie Dyrekcja uruchomiła procedurę zmierzającą do wyłonienia wykonawcy tzw. prac zabezpieczających - w formule negocjacji bez ogłoszenia.

Pod koniec lipca GDDKiA podpisała umowę na wykonanie tych prac z konsorcjum z kluczowym udziałem Strabagu i Budimeksu. Ich zakres obejmuje m.in. wykonanie robót zabezpieczających na głównym ciągu trasy, roboty ziemne, wykonanie warstw konstrukcyjnych i bitumicznych oraz wykończenia obiektów inżynierskich. Termin to 15 listopada br.

>>> Czytaj też: Wysokość stypendiów będzie zależała od kierunku studiów