Minister napisał na Twitterze, iż drugi pacjent, którego wyniki badania potwierdzono w czwartek wieczorem, jest z kręgu osób z bliskiego otoczenia pierwszego zainfekowanego.

Pierwszy przypadek koronawirusa w Turcji potwierdzono w środę. To mężczyzna, który niedawno podróżował do Europy.

W ostatnich tygodniach władze Turcji podjęły działania, mające na celu ochronę kraju przed nowym koronawirusem, m.in. odwołując połączenia lotnicze z kilkoma krajami i zamykając granicę lądową z Iranem. Na lotniskach zamontowane zostały kamery termowizyjne.

Od poniedziałku w Turcji wszystkie szkoły zostaną zamknięte na tydzień, a uniwersytety na trzy tygodnie. Ponadto do końca kwietnia wszystkie wydarzenia sportowe będą odbywały się bez udziału publiczności.

Reklama

Minister zdrowia apelował do obywateli, by w miarę możliwości unikali zagranicznych podróży.

Koronawirus, który w grudniu ubiegłego roku pojawił się w Chinach, rozprzestrzenił się już na ponad 110 krajów, zabił na świecie ponad 4,9 tys. osób; zakażonych jest prawie 135 tysięcy ludzi. Największe ogniska epidemii znajdują się w Chinach, a także we Włoszech, w Iranie, Hiszpanii i Korei Południowej. W Chinach kontynentalnych odnotowano ponad 80,7 tys. zakażonych i ponad 3100 zgonów, we Włoszech odpowiednio ponad 15 tys. i 1016, w Iranie - ok. 10 tys. i 429, w Hiszpanii - ponad 3 tys. i 86, a w Korei Płd. ponad 7,8 tys. i 66. (PAP)

cyk/ mal/