"Wybory za dwa miesiące. Zobaczymy. Kluczowe będą kolejne dni i pewnie w ramach tego, jak będzie się rozwijała ta choroba w Polsce będziemy obserwować to i podejmować kolejne decyzje. Dziś takiej decyzji nie ma, co nie znaczy, że nie jest ona dziś wykluczona" - powiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, pytany, czy sytuacja nie dojrzała do tego, by podjąć decyzję o przełożeniu wyborów prezydenckich.

"Dzisiaj nikt nie myśli o wyborach, wszyscy myślą o tym, żeby tę epidemię zatrzymać" - dodał Szefernaker.

Wybory prezydenckie odbędą się 10 maja; jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja odbędzie się druga tura wyborów.

>>> Czytaj też: Pandemia koronawirusa. To nie jest kryzys, jaki znamy

Reklama