"Pomimo wysiłków zespołu medycznego intensywnej terapii oraz grupy ekspertów z ministerstwa zdrowia, którzy zapewnili stałe monitorowanie (chorego), komplikacje wywołane przez chorobę spowodowały śmierć pacjenta" - oświadczył minister zdrowia w komunikacie prasowym.

We wtorek wieczorem na Kubie informowano o siedmiu osobach zakażonych SARS-CoV-2. W środę potwierdzono trzy kolejne przypadki - to dwaj Kubańczycy w wieku 25 i 67 lat oraz 77-letni Amerykanin. Cała trójka niedawno przyjechała na wyspę.

W środę rano w porcie Mariel, 45 km na zachód od Hawany, zacumował brytyjski liniowiec MS Braemar, na pokładzie którego jest ponad 1000 osób. Statek wcześniej dostał odmowę wpłynięcia do portów w kilku innych krajach karaibskich, m.in. na Barbadosie i na Bahamach.

Na statku jest pięć osób zakażonych koronawirusem, a 52 są objęte kwarantanną. Kubański rząd postanowił, że wszyscy pasażerowie i członkowie załogi opuszczą pokład, po czym natychmiast zostaną przetransportowani na międzynarodowe lotnisko Jose Marti w Hawanie i czterema samolotami odesłani do Wielkiej Brytanii. (PAP)

Reklama