Poseł wezwał do zwołania kolejnego posiedzenia RBN dotyczącego bezpieczeństwa wyborów.

Zdaniem Kuleszy organizacja posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego była dobrą decyzja. Jak zaznaczył, w okresie kryzysu spowodowanego epidemią ważne są również konsultacje z opozycja. Dodał jednak, że temat i przebieg poniedziałkowego posiedzenia "były absurdalne".

"Tematem tego posiedzenia było omówienie projektu rządowej tarczy antykryzysowej. Projektu, którego żadne opozycyjne ugrupowanie nie dostało" - zauważył Kulesza. "Mieliśmy omawiać szczegóły techniczne dokumentu, z którym nie mieliśmy możliwości się zapoznać" - dodał.

Kulesza stwierdził, że z medialnych wypowiedzi na temat projektu tarczy antykryzysowej wynika "błędny, czysto biurokratyczny kierunek". "Kierunek, w którym, aby otrzymać pomoc od państwa trzeba wypełniać druki, formularze, wnioski, które ktoś musi obsługiwać" - uzasadnił. Wyraził obawę, że aparat państwa nie jest w stanie obsługiwać takiej ilości wniosków.

Reklama

Poseł poinformował, że poprosił prezydenta Andrzeja Dudę o zwołanie kolejnego posiedzenia RBN na temat bezpieczeństwa majowych wyborów prezydenckich. "Z jednej strony rząd każe siedzieć w domach, wstrzymać działalność, pod znakiem zapytania są planowe posiedzenia Sejmu, a z drugiej strony rząd dopuszcza możliwość przeprowadzenia takiego przedsięwzięcia, jakim są wybory. Jaki jest powód tak różnego podejścia do sprawy?" - pytał polityk.

W poniedziałek odbyło się zwołane przez prezydenta Andrzeja Dudę posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Tematem narady prezydenta, przedstawicieli rządu i parlamentu był projekt "tarczy antykryzysowej" – pakietu rozwiązań łagodzących ekonomiczne skutki epidemii koronawirusa dla pracodawców i pracowników.(PAP)

autor: Monika Zdziera