„Europejscy konsumenci mogą być spokojni, Komisja nie ograniczy unijnych praw dotyczących zwrotu kosztów za odwołane podróże" - powiedział w środę unijny komisarz ds. sprawiedliwości i konsumentów Didier Reynders. "Zalecamy jednak zwiększenie atrakcyjności voucherów dla tych, którzy wybrali tę opcję" - dodał.

KE podkreśla, że zgodnie z unijnymi przepisami podróżni mają prawo wybierać między voucherem lub zwrotem gotówki w przypadku anulowania biletu na samolot, pociąg, autobus czy prom, jak również za podróż zorganizowaną (np. wycieczkę za granicę).

Jednocześnie rekomenduje, by vouchery stały się opłacalną i atrakcyjniejszą alternatywą dla zwrotu kosztów za odwołane podróże.

Dobrowolne vouchery powinny być formą ochrony przed niewypłacalnością dla firm transportowych czy biur podróży. System ochrony na wypadek niewypłacalności ma zostać ustanowiony na poziomie krajowym przez sektor publiczny lub prywatny; może to być fundusz lub ubezpieczyciel.

Reklama

Jeśli voucher nie zostanie wykorzystany, podróżni powinni mieć prawo do żądania zwrotu pieniędzy najpóźniej 12 miesięcy po jego wydaniu.

KE podkreśla, że firmy transportowe i turystyczne powinny również zapewniać pasażerom elastyczność w wykorzystaniu voucherów, umożliwiając podróżowanie tą samą trasą zgodnie z tymi samymi warunkami świadczenia usług i zapewnić identyczną jakość wycieczki. Zdaniem KE, możliwe powinno być przenoszenie voucherów na innych podróżnych.

Zgodnie z dyrektywą w sprawie zorganizowanych podróży, jeśli podróż jest odwołana z powodu „nieuniknionych i nadzwyczajnych okoliczności”, podróżni mają prawo do pełnego zwrotu wszelkich płatności dokonanych za pakiet, bez zbędnej zwłoki, w terminie 14 dni po zakończeniu podróży z kontraktu. Zwrot za pomocą vouchera może jednak nastąpić tylko za zgodą pasażera. Taka możliwość nie pozbawia podróżnych prawa do zwrotu pieniędzy.

Polska i 11 innych krajów unijnych zwróciło się w kwietniu w liście z apelem do Komisji Europejskiej o uregulowanie kwestii lotniczych voucherów, które linie lotniczej przyznają pasażerom w związku z anulowaniem lotów. Pod listem podpisały się, oprócz Polski, Belgia, Bułgaria, Cypr, Czechy, Grecja, Francja, Irlandia, Łotwa, Malta, Holandia i Portugalia.

W związku z pandemią wiele lotów w UE zostało odwołanych. Linie lotnicze w takiej sytuacji zwykle proponują klientom vouchery, które będą mogli wykorzystać, gdy ruch lotniczy zostanie wznowiony. W UE istnieją jednak regulacje, które mówią m.in. o tym, ze przewoźnicy w sytuacji odwołania lotów powinni zwracać klientom pieniądze, jeśli ci wyrażą taką chęć.

12 krajów obawia się jednak, że doprowadziłoby to linie lotnicze na skraj bankructwa. Dlatego chcą, by KE zmieniła przepisy w tym zakresie. Wskazują, że choć przewoźnicy nie zarabiają na przewozach pasażerów, to nadal ponoszą wysokie koszty.

Kraje chcą, by linie mogły decydować tymczasowo o środkach, za pomocą których pasażerom przysługuje zwrot kosztów. "Uważamy, że uregulowanie czasowego wydawania bonów (voucherów - PAP) jest realne i możliwe do zaakceptowania przez konsumentów, jeśli zostaną uwzględnione niektóre kluczowe zasady: przejrzyste informacje dla pasażera, niedyskryminacja, wspólny okres ważności bonów, maksymalna elastyczność wykorzystania i jasne prawo zwrotu natychmiast po zakończeniu ważności w przypadku niewykorzystania kuponów" - wskazują.

Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)