Na Comex w Nowym Jorku miedź zwyżkuje o 0,46 proc. do 2,4150 USD za funt.

W Chinach popyt na ropę wrócił niemal do poziomu "sprzed koronawirusa" - do ok. 13 mln baryłek dziennie wobec 13,4 mln b/d w maju 2019 r. i 13,7 mln b/d w XII ub. roku.

Do tego w niedzielę władze Chin wydały wytyczne dotyczące wzmocnienia rozwoju zachodnich regionów krajów, co wesprze zapotrzebowanie na metale przemysłowe. Chodzi m.in. o zaawansowane projekty kolejowe, budowę baz wydobywczych gazu i ropy oraz zakładanie firm technologicznych.

"Ceny miedzi mają wsparcie, bo rynek koncentruje się na ponownym otwieraniu gospodarek i polityce Chin" - piszą w nocie analitycy Citic Futures Co.

Reklama

Inwestorzy liczą też na szybki powrót gospodarek na świecie do normalnego działania po tym, gdy amerykańska firma biotechnologiczna Moderna Inc. podała, że osiągnęła pozytywne wyniki z badania pierwszej fazy nowego kandydata na szczepionkę przeciw koronawirusowi.

"Potencjalny lek na wirusa to dobra wiadomość dla całego świata i dodatkowo poprawia globalne nastroje" - mówi Casper Burgering, starszy ekonomista ds. rynków towarowych w ABN Amro Bank.

Na zakończenie poprzedniej sesji cena miedzi na LME wzrosła o 136 USD, czyli 2,6 proc., do 5.318,00 USD za tonę.

W ub. tygodniu miedź na LME staniała o 1,8 proc.