Zgodnie z założeniami tego planu 140 duńskich banków będzie musiało w ciągu dwóch lat utworzyć fundusz w wysokości 35 mld DKK (niecałe 5 mld euro), co odpowiada ok. 2 proc. PKB. Pieniądze tam zgromadzone będą użyte w formie pomocy przeżywającym trudności instytucjom finansowym oraz gwarantowania depozytów ich klientów.

Obfitość programów

Trzy miesiące później, w styczniu tego roku, rząd w Kopenhadze podjął kolejną inicjatywę mającą na celu ułatwienie przedsiębiorstwom i osobom fizycznym dostęp do kredytów na realizację projektów mających zdrowe ekonomiczne podstawy. Pakiet ma obowiązywać przez trzy lata. Jeśli wszystkie banki i instytucje finansowe z niego skorzystają, otrzymają one w sumie, w formie pożyczki, 100 mld DKK (ok. 13,5 mld euro).
Oprocentowanie rządowych pożyczek będzie dla każdego banku ustalane oddzielnie, średnio wynosić ma ok. 10 proc. Instytucje finansowe, które przyjmą państwową pomoc, będą musiały spełnić wiele warunków, m.in. ograniczyć płace zarządu i wypłatę dywidend, zgodzić się na zakaz finansowania handlu własnymi akcjami przy wykorzystaniu środków pochodzących z kredytu oraz zwiększenie uprawnień duńskiego urzędu kontroli bankowej.
Reklama
Na tym nie koniec. W marcu rząd przedstawił plan reformy podatkowej, przewidujący m.in. redukcję stawek podatku dochodowego, zniesienie jednego progu oraz podwyższenie kwoty dochodu, od której nalicza się podatek według najwyższej stawki. Ma to przyczynić się do zapobieżenia spadkowi wydatków konsumpcyjnych oraz zwiększyć zatrudnienie.
Reformie podatkowej mają towarzyszyć działania z zakresu polityki socjalnej (dodatkowe fundusze dla emerytów, dodatki dla gospodarstw domowych w związku z podwyżką podatku ekologicznego) oraz zwiększone wydatki z kasy państwowej na budownictwo mieszkaniowe i poprawę wykorzystania energii.

Pytanie o skuteczność

Mimo tych prób stymulowania gospodarki prognozy na najbliższy okres nie są najlepsze. Według zdecydowanej większości prognoz zarówno w bieżącym, jak i przyszłym roku nastąpi spadek duńskiego PKB. Tradycyjna w tym kraju nadwyżka budżetowa (3 proc. PKB w 2007 roku) przekształci się w 2010 roku w sięgający 2,5 proc. PKB deficyt. Będzie to skutek spadku wpływów budżetowych z podatków i wydobycia ropy naftowej oraz planowanego wzrostu wydatku z kasy państwowej.
W efektywność rządowych posunięć powątpiewają duńscy przedsiębiorcy. Zwracają oni uwagę, że zasadniczą przyczyną trudności gospodarczych i finansowych kraju jest kryzys eksportu. Dla Danii, która eksportuje ponad połowę produkcji przemysłowej, spadek popytu zagranicznego jest szczególnie bolesny. Tymczasem wszystkie podejmowane przez rząd próby pobudzania gospodarki dotyczą popytu wewnętrznego. Nie mają i nie mogą mieć żadnego wpływu na usunięcie podstawowych źródeł spowolnienia gospodarczego.
Początek recesji wywołał w Danii dyskusję na temat przyjęcia euro jako waluty krajowej. Rząd duński był już bliski podjęcia decyzji o przeprowadzeniu referendum w tej sprawie, gdyż kryzys finansowy spowodował znaczny wzrost liczby zwolenników euro, którzy - według przeprowadzanych wtedy sondaży - mieli znaczną przewagę nad sceptykami. Ostatnio jednak sytuacja się zmieniła i - według najnowszych sondaży - liczba zwolenników i przeciwników euro jest niemal jednakowa.
Przypomnijmy, że Duńczycy już raz odrzucili, w referendum w 2000 roku, wprowadzenie euro. Kraj ten jest jednak w systemie ERM2, co sprawia, że wprowadzenie euro jest możliwe w każdej chwili.
VADEMECUM INWESTORA
Podatki
Osoby fizyczne płacą w Danii podatki: municypalny, na rzecz władz lokalnych, zróżnicowany (22,7-27,8 proc.), w zależności od regionu, oraz progresywny pobierany na rzecz Skarbu Państwa. Ma trzy progi: 5 proc., 6 proc. i 15 proc.
Od dochodów osób fizycznych pobierany jest podatek na ubezpieczenia społeczne 8 proc. Maksymalna stawka podatku dochodowego od osób fizycznych wynosi 59 proc.
Rozróżnia się całkowite i ograniczone zobowiązania podatkowe od dochodów osób fizycznych. Osoba podlegająca całkowitemu obowiązkowi podatkowemu jest zobowiązana do zapłacenia podatku od wszystkich dochodów, łącznie z dochodami od kapitału.
Podatek dochodowy od firm - CIT. Jednolita stawka 25 proc.
VAT - jedna stawka 25 proc. Obowiązek rejestracji mają firmy, które w roku poprzednim osiągnęły dochody ze sprzedaży powyżej 6720 euro.
Inne ważne podatki:
● akcyzowy nakładany m.in. na piwo, wino, mocne alkohole, wodę mineralną, tytoń, czekoladę, kawę, herbatę, lody, nagrania fonograficzne, kasety wideo, paliwa silnikowe,
● opłaty rejestracyjne samochodów pobierane przy zakupie samochodów,
● podatek od listy płac, płacony przez firmy sektora finansowego, fundacje, stowarzyszenia i większość firm nie będących płatnikami VAT,
● podatek od dochodów funduszy ubezpieczeniowych i powierniczych,
● opłata skarbowa.
Rejestracja firm
Podjęcie działalności gospodarczej musi być zarejestrowane w Duńskiej Agencji Przedsiębiorstw i Handlu. Niezbędne jest wpłacenie w całości kapitału zakładowego.
Należy uiścić opłatę rejestracyjną, której wysokość jest różna, w zależności od formy prawnej rejestrowanego podmiotu.
Kolejny krok to rejestracja przedsiębiorstwa w urzędzie podatkowym.
Formy prawne firm
Jedną z najczęściej stosowanych form prawnych jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (Anpartsselskab - ApS). Ta forma prawna wymaga mniej formalności niż spółka akcyjna, a procedura jest tańsza. Minimalna wartość kapitału założycielskiego spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wynosi 125 tys. DKK. Musi mieć przynajmniej dwóch i co najwyżej 50 udziałowców.
W przypadku spółki akcyjnej (Aktieselskab - A/S) minimalna wartość kapitału założycielskiego wynosi 500 tys. DKK. Musi być on wniesiony w całości przed rejestracją spółki. Spółka akcyjna musi mieć co najmniej trzech akcjonariuszy. W składzie zarządu spółki akcyjnej musi być przynajmniej jedna osoba mająca prawo pobytu w Danii lub innym państwie UE.
Spółkę jawną (Interessentskab - I/S) mogą utworzyć dwie lub więcej osób fizycznych lub prawnych. Nazwa firmy musi zawierać skrót I/S. Nie ma minimalnego kapitału zakładowego.
Spółka komandytowa (Kommanditselskab - K/S) ma przynajmniej dwóch partnerów, z których jeden jest wspólnikiem pasywnym. Nie ma określonego kapitału minimalnego. Nazwa spółki musi zawierać skrót K/S, wskazujący na jej formę prawną.
Popularną formą prowadzenia działalności gospodarczej jest stowarzyszenie spółdzielcze (andelsforening/brugsforening), ustanawiane na podstawie umowy stowarzyszeniowej osób fizycznych, w celu przetwarzania i sprzedaży produktów stanowiących własność tych osób, lub w celu zakupu produktów i ich sprzedaży tym osobom. Nazwa musi zawierać skrót określający jej formę prawną (A. m. b. a. - stowarzyszenie spółdzielcze z ograniczoną odpowiedzialnością).
Przeciętne roczne zarobki w Danii przekraczają 200 tys. DKK.
Rozstrzyganie sporów
Rozstrzyganie sporów handlowych w Danii nie należy do szczególnie uciążliwych. Trwa przeciętnie 380 dni (o 80 dni krócej niż średnio w krajach OECD), wymaga przeprowadzenia 34 procedur, a koszt stanowi przeciętnie 23,3 proc. wartości zadłużenia.