"NBP przygląda się temu (aprecjacji złotego) z dużą uwagą. Nie przewiduje jednak interwencji na rynku walutowym. Tego typu decyzje powinny być podjęte przy współpracy z rządem. Obie strony nie przewidują takich działań" - powiedział Skrzypek dziennikarzom.

Złoty pozostaje stosunkowo mocny wobec obu głównych walut. W poniedziałek po południu płacono na rynku 3,2540 zł za euro wobec 3,2597 zł na otwarciu. Za dolara płacono 2,0520 zł względem 2,0540 zł.