Z lotnisk w Rzeszowie, Łodzi i Poznaniu będą kursować samoloty na Ukrainę. Do tej pory ruch między Polską a Ukrainą odbywał się z Warszawy, Krakowa, Katowic, Wrocławia i Gdańska - poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Urzędu Lotnictwa Cywilnego Katarzyna Krasnodębska.

"Linie lotnicze, które będą chciały latać z naszego kraju do miejscowości wyznaczonych przez Ukrainę, będą teraz mogły to robić z Warszawy, Krakowa, Katowic, Wrocławia, Gdańska, Rzeszowa, Łodzi i Poznania. Trzy ostatnie miasta zostały dołożone w nowej umowie" - powiedziała PAP Krasnodębska. Odniosła się do ustaleń, jakie zapadły ostatnio w Kijowie w ramach polsko-ukraińskich konsultacji dotyczących dwustronnej umowy o komunikacji lotniczej. Nowe ustalenia zapisano w umowie o transporcie lotniczym, która zastąpi przepisy obowiązujące od 1994 r.

Nowy dokument czeka na podpisanie przez przedstawicieli rządów obu państw - wyjaśniła. Zaznaczyła jednak, że zapis dotyczący poszerzenia listy miast, z których przewoźnicy będą mogli latać na Ukrainę, już obowiązuje. Strona ukraińska wyznaczyła miejscowości, do których mogą udać się podróżni lecący z Polski. Są to: Kijów, Lwów, Odessa, Dniepropietrowsk, Symferopol, Charków i Donieck. Analogicznie ukraińscy przewoźnicy mogą latać do ośmiu polskich miast.

W nowej umowie zapisano również ustalenia dotyczące linii lotniczych. "Teraz jest tak, że przewoźnicy latający z Polski na Ukrainę muszą zawierać porozumienie handlowe ze stroną ukraińską. W momencie, kiedy nowa umowa wejdzie w życie, zniknie już ten zapis" - powiedziała Krasnodębska. W styczniu br. węgierski Wizz Air Ukraina rozpoczął rejsy między Katowicami a Kijowem. Od maja natomiast polski przewoźnik PLL LOT uruchomi połączenie z Warszawy do Dniepropietrowska. Od 4 maja zwiększy również liczbę połączeń do Lwowa do 10 tygodniowo; teraz oferuje 7 rejsów w tygodniu.



Reklama