Trzy osoby z podejrzeniem świńskiej grypy są pod obserwacją w szpitalach w Warszawie i Elblągu. Jak podkreślił rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jan Bondar, osoby te przyleciały w ostatnim czasie z Meksyku i z objawami grypopodobnymi zostały skierowane do szpitali, ale ich stan nie jest ciężki. Zaznaczył, że w najbliższych dniach należy spodziewać się, że takich przypadków będzie więcej, gdyż do Polski z Meksyku powróci ponad 50 turystów i pielgrzymów.

Nie potwierdziło się natomiast podejrzenie zakażenia w Zielonej Górze. W całym kraju odpowiednie służby przygotowują się na wypadek stwierdzenia przypadku świńskiej grypy. Trwa liczenie miejsc na oddziałach zakaźnych, wyznaczanie lecznic, które mają przyjmować pacjentów z podejrzeniem świńskiej grypy, stacje Sanepidu są w gotowości, odbyły się też zebrania sztabów kryzysowych.

Na warszawskim lotnisku na Okęciu straż graniczna obserwuje osoby przylatujące do Polski, głównie z Nowego Jorku, Londynu i Frankfurtu. Pasażerowie dostają ulotki informujące o tym, jak chronić się przed wirusem świńskiej grypy.

Premier Donald Tusk zapewnił we wtorek, że jeśli chodzi o wirus świńskiej grypy, sytuacja cały czas jest monitorowana i nie ma żadnych nowych informacji w tej sprawie. W sprawie wirusa głos zabrał także minister obrony Bogdan Klich, który poinformował, że na jego polecenie w razie potrzeby do zwalczania ewentualnej epidemii zmobilizowane ma być wojsko.

Reklama

Ogłoszona przez WHO czwarta faza rozwoju pandemii charakteryzuje się tym, że wirus odzwierzęcy posiada już udokumentowaną zdolność przenoszenia się z człowieka na człowieka, lecz dochodzi do tego tylko na poziomie mniejszych społeczności. Decyzja WHO oznacza, że "prawdopodobieństwo wybuchu pandemii wzrosło, jednak nie jest ona jeszcze nieunikniona".

Rzecznik Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Gregory Hartl oznajmił we wtorek, że organizacja nie zaleca żadnych ograniczeń w podróżach ani też zamykania granic z powodu świńskiej grypy. Przedstawiciel WHO podkreślił, że takie ograniczenia są nieefektywne, bo osoby zarażone mogą na lotniskach czy przy przekraczaniu granic nie wykazywać objawów choroby. Zalecił przy tym ostrożność podczas wszelkich podróży z i do rejonów, gdzie wystąpiła choroba.

Także unijna komisarz ds. zdrowia Andrulla Wasiliu oświadczyła we wtorek, że w związku ze świńską grypą nie ma potrzeby wprowadzania formalnych ograniczeń dotyczących podróżowania. Indeks największych spółek WIG20 zakończył wtorkową sesję na ponad 3-proc. minusie, choć przez ostatnie dwie godziny zyskiwał na wartości. Indeks największych spółek WIG20 zakończył wtorkową sesję na ponad 3-proc. minusie, choć przez ostatnie dwie godziny zyskiwał na wartości.

Mimo tego część polskich turystów, którzy mieli wyjechać w najbliższym czasie do Meksyku, przesunęła swój wyjazd o kilka miesięcy. Zaczynają oni rezygnować z wyjazdów w obawie przed zarażeniem wirusem świńskiej grypy - wynika z informacji zebranych przez PAP. Wyjazdy do Meksyku stanowczo odradzają natomiast francuskie MSZ i ministerstwo zdrowia. Z kolei rząd w Kijowie - w obawie, by wirus świńskiej grypy nie dotarł na Ukrainę - zapowiedział we wtorek zaostrzenie kontroli granicznych.

Nowy, nieznany dotąd szczep wirusa, zawierający DNA wirusów grypy świńskiej, ludzkiej i ptasiej, zabił już prawdopodobnie ok. 150 ludzi w Meksyku, choć nie potwierdzono jeszcze tego oficjalnie. Wicedyrektor generalny WHO Keiji Fukuda poinformował, że w laboratoriach potwierdzono dotychczas 79 przypadków świńskiej grypy, z których siedem zakończyło się zgonem chorego. Wszystkie potwierdzone przypadki śmiertelne zanotowano w Meksyku. We wtorek nowe przypadki świńskiej grypy stwierdzono w Izraelu i Hiszpanii. W obu krajach jest to drugi przypadek zakażenia wirusem, a nowo stwierdzone przypadki wykryto u osób, które niedawno wróciły z Meksyku.

Ponadto - jak dotąd - świńską grypę stwierdzono w Nowej Zelandii (11 przypadków), o 40 potwierdzonych przypadkach świńskiej grypy w USA powiadomiła WHO, o pierwszym prawdopodobnym przypadku świńskiej grypy poinformowała Korea Płd. Poza tym w kilku krajach - podobnie jak w Polsce - hospitalizowane są osoby z podejrzeniem wirusa (np. 19 w Australii). Naukowcy z USA poinformowali tymczasem, że szczepionka przeciwko różnym szczepom grypy pozytywnie przeszła wstępne badania z udziałem zdrowych, dorosłych ochotników.

"To pierwszy, ważny krok do opracowania uniwersalnej szczepionki, które pomogłaby w opanowaniu pandemii grypy" - uważa główny autor badań, doktor Robert Belshe z Saint Louis University Center for Vaccine Development.