"Harmonogram nie został jeszcze przyjęty, ale podtrzymujemy postawienie Nafty Polskiej w stan likwidacji" - podkreślił wiceszef resortu skarbu. "Zanim spółka przestanie istnieć, należące do niej akcje PKN Orlen i Grupy Lotos zostaną przekazane Ministerstwu Skarbu Państwa. Następnie Nafta Polska będzie zobowiązana do dokończenia prywatyzacji wielkiej syntezy chemicznej" - wyjaśnił Żuk.

Ocenił, że do likwidacji Nafty Polskiej powinno dojść w 2010 roku. "Do likwidacji Nafty powinno dojść najpóźniej 1 stycznia 2010 r. z możliwością przyspieszenia tego od jesieni tego roku. Wszystko zależy od tego, jak zawansowany będzie projekt prywatyzacji grupy chemicznej" - powiedział.

Nafta Polska ma 51,91 proc. akcji Grupy Lotos i 17,32 proc. akcji PKN Orlen. Z kolei w zakładach Azotowych Tarnów i Kędzierzyn (spółkach wielkiej syntezy chemicznej) odpowiednio: 49,08 proc. akcji i 80 proc. akcji. Rządowy program prywatyzacji na lata 2008-2011 zakłada likwidację spółki do 2011 roku. Nafta Polska, w której Skarb Państwa posiada 100 proc. akcji, zajmuje się restrukturyzacją i prywatyzacją sektorów naftowego oraz wielkiej syntezy chemicznej.

Wielka synteza chemiczna to dział przemysłu chemicznego, który zajmuje się procesami syntezy chemicznej na wielką skalę, liczoną w minimum kilkuset tysięcy ton produktów rocznie. Specjalizuje się w produkcji m.in. kwasu siarkowego, formaldehydu, metanolu i nawozów. W Polsce jest sześć zakładów zaliczanych do firm wielkiej syntezy chemicznej: Zakłady Chemiczne "Police", Zakłady Azotowe "Puławy", Zakłady Azotowe "Tarnów" w Tarnowie-Mościcach, Zakłady Azotowe Kędzierzyn, Zakłady Chemiczne "Zachem oraz Zakłady Chemiczne "Organika-Sarzyna".

Reklama