Katarzyna Niezgoda-Walczak, do niedawna wiceprezes Banku Pekao, a prywatnie partnerka prezentera telewizyjnego Tomasza Kammela, jeszcze miesiąc temu kierowała kadrami drugiego co do wielkości banku w Polsce, była jedną z najlepiej wynagradzanych kobiet w polskim biznesie (w 2008 r. zarobiła ponad 1,1 mln zł), pojawiała się w gronie najbardziej cenionych menedżerek. Niespełna trzy tygodnie temu straciła pracę w zarządzie Pekao.

Następnego dnia "Puls Biznesu" ogłosił, że Niezgodę i Kammela łączyła nie tylko miłość, ale powodem zwolnienia wiceprezes Pekao miały być ich związki biznesowe. Chodziło o spółkę Sparrow, która prowadziła szkolenia na zlecenia banku.

Dwa dni temu te podejrzenia potwierdził sam prezes banku Jan Krzysztof Bielecki. Podczas walnego zgromadzenia akcjonariuszy Pekao przedstawił listę zarzutów wobec Niezgody.

Więcej w "Gazecie Wyborczej"

Reklama