W I kwartale 2009 r. wartość rynku telefonii komórkowej wynosiła ok. 6 mld 175 mln zł. To ok. 60 mln więcej w stosunku do analogicznego okresu w 2008 roku. W tym czasie – według danych GUS – liczba aktywnych SIM zwiększyła się o 2 mln 185 tys.

Rośnie liczba abonentów

Na rynku kart SIM I kwartał przyniósł spore zmiany w udziale rynkowym. Najwięcej nowych kart (ponad 500 tys.) aktywowano w sieci P4. Pięć razy mniej (102 tys.) nowych aktywnych SIM przybyło w sieci Polkomtelu. PTC pozyskało 14 tys. kart, a Centertel odłączył aż 501 tys. W efekcie udział Polkomtelu wzrósł do blisko 33,2 proc. (32,4 proc. w marcu 2008 r.), P4 do ponad 5,1 proc. (2,8 proc.), a Centertelu i PTC spadł odpowiednio do 31,1 proc. (33,5 proc.) i 30,2 proc. (31,1 proc.).
Wszyscy duzi operatorzy poprawili strukturę klientów: wzrosła liczba SIM należących do abonentów. Najwięcej abonentów – 198 tys. – zdobyła sieć Era. Orange przybyło ich 143 tys., a Plusowi 117 tys. Między kwietniem 2008 a końcem marca 2009 r. najwięcej abonentów – 926 tys. – zdobyło PTC. Polkomtel zyskał ich 682 tys., a Centertel 638 tys. Liderem rynku pod względem liczby abonentów pozostaje Polkomtel. Na drugiej pozycji umacnia się PTC. Wśród trzech największych operatorów największy udział abonentów w ogólnej liczbie kart SIM ma PTC (49,1), najmniejszy Polkomtel (45,9 proc.).
Reklama
Od IV kwartału 2008 r. nastąpiło ożywienie rynku zmiany operatora z zachowaniem numeru (MNP). Tu w tym roku liderem jest Play, który – według informacji serwisu Telepolis.pl – jako jedyny operator miał dodatni bilans MNP. Najwięcej klientów netto w wyniku MNP traciło PTC.

Zjazd przychodów

Patrząc na przychody I kwartału 2009 r. warto zwrócić uwagę, że u trzech największych operatorów były one od 151 mln zł (PTC) do 204 mln zł (PTK Centertel) niższe niż w IV kwartale 2008 r. Rok wcześniej sezonowy spadek wynosił od 10 mln zł (Polkomtel) do 53 mln zł (PTC). W sumie w I kwartale 2009 r., w porównaniu z IV kwartałem 2008 r., wartość rynku mobilnego skurczyła się – według szacunków GP – o 500 mln zł, wobec spadku o niespełna 70 mln zł rok wcześniej.

Skutki niższych stawek

Spadek przychodów poza czynnikiem sezonowym wynikał także w części ze zmniejszenia stawek za zakańczanie połączeń w sieciach komórkowych (MTR). W I kwartale 2008 r. wynosiły one 40 gr za minutę, a w I kwartale 2009 r. spadły do 21,62 gr za minutę. Poza tym operatorzy widzą skutki kryzysu. PTC np. miało wyraźnie mniejsze niż rok wcześniej przychody z roamingu. Ich spadek wynikał nie tylko z niższych cen w Unii Europejskiej, ale także z mniejszego ruchu. Centertel z kolei odnotował niższe przychody od klienta (ARPU).
W kolejnych kwartałach poza MTR (od 1 lipca spadną do 16,77 gr) i kryzysem wpływ na przychody może mieć wojna cenowa na rynku usług przedpłaconych. Analitycy DM BZ WBK szacują, że w kolejnych kwartałach tego roku ARPU z usług głosowych może spadać po ok. 2 proc., a wzrostu oczekują dopiero w 2010 roku.

Wirtualni bez zmian

Krajobraz rynku przychodów może się zmienić w tym roku za sprawą PTC, które w środę podpisało umowę o roamingu krajowym z CenterNetem, operatorem wchodzącym w skład grupy firm kontrolowanych przez Romana Karkosika. Umowa zakłada, że CenterNet, który zapowiada współpracę ze związaną z Radiem Maryją fundacją Lux Veritatis, rozpocznie działalność operacyjną jeszcze w maju. Jeśli CenterNet odniesie sukces, to w efekcie PTC może mieć rosnące wpływy ze świadczenia usług hurtowych, co powinno zmniejszać różnicę między operatorem sieci Era a operatorem sieci Orange. Takie właśnie wpływy – z umowy z P4 – poprawiają już od wielu miesięcy przychody Polkomtelu. Z informacji P4 wynika, że miesięcznie firma płaci Polkomtelowi ok. 30 mln zł.
Analitycy są zdania, że operatorzy wirtualni nie odegrają w tym roku, tak jak w ubiegłym, większej roli na rynku. Tegoroczne przychody Cyfrowego Polsatu analitycy IDM SA szacują na 23,2 mln zł.
KE ZALECA OSTRE CIĘCIE MTR
Komisja Europejska wydała w czwartek wytyczne dla unijnych regulatorów rynków telekomunikacyjnych w sprawie stosowania opartej na kosztach metody ustalania stawek za zakańczanie połączeń w sieciach komórkowych (MTR). Wytyczne zostały wydane w formie zalecenia, które krajowe organy regulacyjne są zobowiązane uwzględnić w jak największym stopniu. KE jest zdania, że do 2012 roku MTR powinny spaść do poziomu 1,5–3,0 eurocenta za minutę z obecnego średniego poziomu ok. 8,5 eurocenta. Będą one wówczas niewiele różniły się od stawek za kończenie połączeń w sieciach stacjonarnych. Obniżka MTR ma przynieść eurokonsumentom 2 mld euro oszczędności w latach 2009–2012. Przeciw obniżce zaprotestowało wczoraj ENTO, lobbystyczna organizacja zrzeszająca największych operatorów. Twierdzi, że obniżka nadwyręży finanse operatorów komórkowych i spowoduje spadek inwestycji.