Razem z dwojgiem innych zarządzających, żoną Dorotą Nejman i Dariuszem Kowalskim, wcześniej m.in. szefem departamentu inwestycyjnego w Generali TU, oraz MCI Capital TFI, Robert Nejman wprowadza na rynek fundusz MCI Gandalf Aktywnej Alokacji SFIO. Fundusz ma wykorzystywać do zarabiania rynkowe trendy wzrostowe i spadkowe, a poza klasycznymi inwestycjami, m.in. w akcje, instrumenty pochodne i rynek pieniężny, może też stosować krótką sprzedaż.
– Od dawna myśleliśmy o stworzeniu takiego produktu. W poprzednich miejscach nie mieliśmy takiej możliwości – mówi Robert Nejman.
Aby rozpocząć działalność, fundusz potrzebuje co najmniej 4 mln zł. Właściciele deklarują, że zgromadzili już niemal całą kwotę. Do funduszu trafią m.in. ich oszczędności. Robert Nejman szacuje, że do osiągnięcia rentowności przez ich autorski produkt potrzeba aktywów na poziomie ok. 25–30 mln zł. Nie chce jednak deklarować, kiedy będą w stanie taką kwotę zebrać. A muszą starać się o klientów zamożnych, bo minimalna pierwsza wpłata do SFIO musi wynieść równowartość minimum 40 tys. euro.
Zebranie środków okazało się jednym z największych wyzwań Konrada Łapińskiego, który w ubiegłym roku odszedł ze Skarbiec TFI i utworzył pierwszy w Polsce autorski fundusz inwestycyjny. Z dwoma innymi specjalistami z rynku kapitałowego oraz pomocą Ipopema TFI, które wzięło na siebie sprawy organizacyjne, utworzył Total FIZ.
Reklama
– Najtrudniejszym etapem w naszej samodzielnej działalności okazało się pozyskiwanie funduszy do Total FIZ. W styczniu i lutym odbyliśmy szereg spotkań, na których zachęcaliśmy do inwestycji i do ponownego zaangażowania się w rynek akcji. Mimo iż ceny na giełdzie osiągały wówczas swoje dno, klienci nie spieszyli się z wpłatami. W marcu pozyskaliśmy do Total FIZ tylko 11,5 mln zł – przyznaje Konrad Łapiński, który do funduszu także wpłacił własne oszczędności.
Kolejna emisja Total FIZ odbędzie się w czerwcu.
– Jesteśmy zdecydowani prowadzić fundusz nawet wtedy, gdy są tam tylko nasze środki – dodaje Konrad Łapiński.
Na znacznie głębsze zmiany zdecydował się Sebastian Buczek, który po latach pracy w grupie ING utworzył na początku 2008 r. Quercus TFI. Od razu musiał zmierzyć się z trudną sytuacją m.in. na rynku akcji i spadkiem zainteresowania funduszami. Teraz jednym z głównych celów Querqus, które 2008 rok zakończyło 3,4 mln zł straty, jest osiągnięcie rentowności.
– Mieliśmy osiągnąć moment przełomowy (break even) w tym roku. Jednak sytuacja w pierwszych miesiącach roku była dość trudna – mówi Sebastian Buczek.
Quercus TFI było zmuszone m.in. do korekty prognoz aktywów zgromadzonych w funduszach na koniec 2008 roku, z 350 mln zł do 80 mln zł.
Adam Ruciński, który w latach 1999–2005 zarządzał funduszami w PZU TFI, a teraz prowadzi własną kancelarię audytorską i doradczą, ocenia, że liczbę chętnych do prowadzenia autorskiego funduszu lub własnego TFI będą ograniczały ryzyka, jakie wiążą się z brakiem oparcia w postaci dużej grupy finansowej.
– W takiej sytuacji zarządzający kładą na szali własne nazwisko – dodaje.
ROBERT NEJMAN
Pracował kolejno w DWS TFI, CAIB Polska TFI i DM IDMSA. Teraz będzie zarządzał MCI Gandalf Aktywnej Alokacji SFIO
KONRAD ŁAPIŃSKI
Po siedmiu latach pracy w Skarbiec TFI założył pierwszy w Polsce autorski fundusz Total FIZ
SEBASTIAN BUCZEK
Pracował w ING Investment Management Polska i ING TFI, od 2006 roku był prezesem obu spółek. Teraz szef Quercus TFI
ikona lupy />
Konrad Łapiński / DGP
ikona lupy />
Robert Nejman / DGP