"Wierzymy bardzo mocno, że najgorsze mamy już za sobą. Te rezerwy to nie są kwoty spisane na straty i liczymy, że przynajmniej część zrestrukturyzowanych ekspozycji powróci w kolejnych kwartałach" - powiedział Grendowicz dziennikarzom.

"Na tym etapie trudno ocenić, jaki będzie uzysk z racji rozwiązanych rezerw. W miarę polepszania się koniunktury będziemy mieli rozwiązania rezerw" - ocenił prezes.

Wartość rezerw utworzonych w II kw. wyniosła 438,8 mln zł wobec 45,6 mln zł rok wczesniej, z czego 215,3 mln zł stanowiły rezerwy z tytułu transakcji pochodnych, a 59,7 mln zł - rezerwy na klientów BRE Leasing.

Dodał, że nie spodziewa się wzrostu rezerw na kredyty segmentu detalicznego, gdyż prawie 90% portfela stanowią kredyty hipoteczne, których portfel "nie psuje się". Na portfel pożyczek gotówkowych, udzielonych przez mBank osobom nie będącym wcześniej klientami, bank utworzył rezerwy wysokości 84 mln zł. Bank w kwietniu wstrzymał akcję kredytową dla takich klientów.

Reklama

Grendowicz powiedział, że bank nie brał udziału w wojnie depozytowej, a w II kw. zanotował wzrost depozytów o 10% w ciągu kwartału i o 6,9% r/r do 38,9 mld zł. Depozyty klientów korporacyjnych wzrosły o 16,9% w skali kwartału, a klientów detalicznych o 4,3%.

Wartość portfela kredytów wyniosła 56,4 mld zł na koniec czerwca, co oznacza spadek o 1,5% kw/kw i wzrost o 39,7% w ujęciu rocznym. Portfel kredytów hipotecznych wyniósł 22,2 mld zł (spadek o 4,3% kw/kw.), a kredytów korporacyjnych spadł o 1,5% w skali kwartału do 26,2 mld zł.

Wskaźnik kredytów do depozytów wyniósł 84,3% na koniec czerwca.

Po stronie kredytowej bank będzie koncentrował się w kolejnych kwartałach na udzielaniu kredytów gotówkowych obecnym klientom, czeka też na ożywienie na rynku hipotecznym.

"Wierzymy, że kredyty hipoteczne będą motorem wzrostu bankowości detalicznej, ale czekamy na ożywienie na rynku i poprawę sytuacji" - powiedział prezes.

Prezes podkreślił, że liczba klientów korporacyjnych i wolumeny kredytów w tym segmencie nie są już dla banku priorytetem. "Nie chcemy mierzyć się tymi wielkościami, bo to nie odzwierciedla efektywności bankowości korporacyjnej" - powiedział Grendowicz.

Liczba klientów korporacyjnych spadła do 12,99 tys. (spadek o 0,7% kw/kw.), a liczba klientów detalicznych przekroczyła 3 mln na koniec czerwca.

Koszty ogólne banku w II kw. wyniosły 363,2 mln zł (wzrost o 1,1% kw/kw.), a dochody sięgnęły 714,8 mln zł (wzrost o 6,3% w skali kwartału). Wskaźnik koszty do dochodów (C/) spadł do 52,1% na koniec czerwca wobec 53,4% rok wcześniej.

Współczynnik wypłacalności banku wyniósł 11,08% na koniec czerwca.