W takiej sytuacji główny indeks GPW również tracił – WIG20 zamknął notowania 1,04% poniżej poziomów piątkowych. Na ten moment jednak nie widać przesłanek aby korekta miała się szybko oraz znacznie pogłębić. Patrząc na wykres wciąż jesteśmy wyraźnie ponad najbliższymi poziomami oporu z okolic 2100 pkt.

Wtorek powinien przynieść nieznaczną poprawę nastrojów, szczególnie po lepszych danych z Chin, gdzie produkcja przemysłowa rosła w sierpniu na najszybszym poziomie od kwietnia 2008r. Wartość indeks PMI po odsezonowieniu wyniosła 54 pkt. dając politykom i inwestorom kolejny powód by wierzyć, że 8-proc. tempo wzrostu PKB w Państwie Środka w tym roku jest możliwe. Ponadto w godzinach porannych kontrakty na indeksy giełd amerykańskich są na niewielkich plusach. Pomimo, że sierpień był kolejnym udanym miesiącem na parkietach w Europie jaki i w USA, inwestorzy powinni uważnie obserwować rynek, ponieważ jak pokazuje historia, rozpoczynający się właśnie wrzesień jest najsłabszym miesiącem na rynkach kapitałowych.

Dzisiaj uwagę inwestorów powinna zwrócić przede wszystkim publikowana o godz. 16:00 wielkość wskaźnika ISM obrazującego sytuację w przemyśle amerykańskim. Pozostałe istotne dziś publikacje to odczyty wskaźników PMI w przemyśle dla Polski, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii jak również całego eurolandu publikowane przed godz. 10:00.

W poniedziałek indeks WIG20 spadł o 1,04% do poziomu 2.212,72 pkt, a WIG o 0,73% do 37.954,76. Obroty akcjami wynosiły 1,04 mld zł.

Reklama