Minister finansów Jacek Rostowski zapowiedział w czwartek, że rząd w najbliższym czasie przystąpi do prac nad harmonogramem i strategią przyjęcia euro. Jego zdaniem projekt budżetu na 2009 rok stwarza warunki do szybkiego przystąpienia Polski do strefy euro.

Zdaniem wiceprezesa Fundacji FOR dr Andrzeja Rzońcy, bez zmian w procedurach przystępowania do strefy euro, Polska będzie mogła wprowadzić wspólną walutę najszybciej 1 stycznia 2012 roku. Rzońca ostrzegł, że przyjęcie unijnej waluty w tym terminie będzie możliwe tylko pod warunkiem, że nie dojdzie do spowolnienia gospodarczego.

"Jeżeli dojdzie do spowolnienia wzrostu gospodarczego, to będziemy mieć powtórkę z 2001 r. Wtedy też wydawało się, że mamy doskonałą sytuację, deficyt sektora finansów publicznych wynosił ok. 2 proc. PKB. W kolejnym roku deficyt eksplodował" - przypomniał Rzońca. Przestrzegł przed wprowadzaniem euro w trakcie roku, gdyż jego zdaniem rodziłoby to problemy dla firm.

Zdaniem Ministerstwa Finansów, Polska spełnia większość kryteriów koniecznych do przystąpienia do strefy euro. Odpowiadając na pytania PAP resort finansów podał, że Polska nie spełnia obecnie jedynie dwóch kryteriów. Pierwsze to kryterium kursu walutowego, gdyż złoty nie jest uczestnikiem Europejskiego Mechanizmu Kursowego ERM2. Drugie to kryterium zgodności legislacji.

Reklama

Konstytucjonaliści zwracają uwagę, że przyjęcie wspólnej waluty będzie wymagało zmiany Konstytucji.

- Zmiana Konstytucji przed przyjęciem euro będzie konieczna. Jeden z przepisów dotyczących Narodowego Banku Polskiego mówi, że prowadzenie polityki pieniężnej należy do tego banku, należy także do niego wyłączne prawo emisji pieniądza oraz odpowiedzialność za wartość tego pieniądza - powiedział PAP prawnik, konstytucjonalista prof. Piotr Winczorek.

Zdaniem posła PO Jakuba Szulca, zmiana Konstytucji nie będzie natomiast niezbędna, by Polska przystąpiła do systemu ERM2. Według niego, Polska wcale nie musi przebywać w mechanizmie przez dwa lata, gdyż Komisja Europejska może ten czas skrócić.

- Nie uważam, aby była konieczna zmiana Konstytucji przed wejściem do ERM2. ERM2 to tylko pewien okres przygotowawczy, nie oznacza de facto przyjęcia wspólnej waluty - powiedział Szulc.

- Konstytucja musi być zmieniona, bo po wejściu do strefy euro, złoty przestaje istnieć. Jednak musi być zmieniona przed datą przyjęcia euro (a nie wstąpienia do ERM2 - PAP) - dodał.

Premier Donald Tusk powiedział w środę, że jego rząd będzie dążył do tego, aby wstąpić do strefy euro w 2011 roku. Zdaniem premiera będzie to trudne, ale możliwe do zrealizowania.

PAP