Większość filmów i programów telewizyjnych jest zapisana na taśmach magnetycznych albo starych celuloidowych, które niszczeją. Aby je ocalić, trzeba przenieść je na nośniki cyfrowe - serwery czy płyty DVD, a niektóre zrekonstruować. Inaczej w ciągu dekady spora część archiwów przepadnie. Ma to zrobić Narodowy Instytut Audiowizualny (NInA).

O tym więcej w środowej publikacji "Gazety Wyborczej".