W ostatnim dniu notowania praw poboru obroty nie były tak imponujące, jak się spodziewali analitycy. Do 15.15 właścicieli zmieniło 8,7 mln praw, podczas gdy np. w środę obrót – najwyższy w ciągu siedmiu dni notowań – wyniósł 30 mln sztuk. W ciągu tygodnia obroty wyniosły 128 mln sztuk.
Do tego trzeba jeszcze doliczyć ponad 512 mln praw poboru należących do Skarbu Państwa, które w piątek, w transakcjach pakietowych, objął Bank Gospodarstwa Krajowego, płacąc prawie 1,4 mld zł. BGK nabył prawa poboru po 2,71 zł za sztukę, podczas gdy cena rynkowa wynosiła ok. 3 zł.
W ciągu tygodnia właściciela zmieniło ok. 640 mln praw poboru. Jednak wszystkich papierów jest 1 mld. Część z pozostałych 360 mln praw może spoczywać na rachunkach inwestorów, którzy zamiast handlować nimi, chcą je wymienić na akcje nowej emisji. Jednak istnieje ryzyko, że część trafiła do tzw. uśpionych inwestorów, którzy ani nie sprzedali tych papierów, ani też nie zapiszą się na akcje. Chodzi o 53 tys. osób, które podczas emisji z 2004 roku objęły akcje banku, nie posiadając rachunku inwestycyjnego (można było otrzymać walory PKO BP, zakładając tzw. lokatę prywatyzacyjną). Nie wiadomo także, jaka część byłych pracowników wie o możliwości zapisania się na nowe walory PKO BP. Jeżeli te wszystkie osoby nie wykorzystają przysługujących im praw poboru, poprzez ich sprzedaż lub objęcie akcji nowej emisji, po prostu stracą.
– Jeszcze przed rozpoczęciem zapisów zorganizowaliśmy akcję informacyjną: do tych osób zostały wysłane listy od zarządu banku, dodatkowo dzwoniliśmy do części z tych osób – mówi Marek Kłuciński, rzecznik PKO BP. Co stanie się, jeżeli mimo to uśpieni inwestorzy nic nie zrobią ze swoimi prawami? – Parametry emisji się nie zmienią. Zgodnie z harmonogramem odbędzie się coś w rodzaju dogrywki, w której będą mogli wziąć udział inwestorzy dysponujący prawem poboru – mówi Tomasz Bursa, analityk domu maklerskiego Ipopema. W grę mogą wchodzić akcje stanowiące kilka procent akcjonariatu. PKO BP chce pozyskać z emisji 5,1 mld zł, które chce przeznaczyć na rozwój akcji kredytowej.
Reklama
1,4 mld zł – za tyle Skarb Państwa sprzedał prawa poboru akcji PKO BP