Niemal natychmiast w Detroit ruszyły poszukiwania kandydata na miejsce Hendersona. Na krotki lecz burzliwy okres jego rządów przypadły niedoszłe do skutku próby sprzedaży Saturna, Saaba i Opla, spory o wymianę najwyższych menedżerów w firmie, w tym szefa finansów Raya Younga oraz dalszy spadek udziału GM w amerykańskim rynku.

Rada dyrektorów koncernu dokonała przeglądu 100 dni funkcjonowania firmy od czasu wyłonienia się GM z procedury bankructwa 10 lipca. Dyrektorzy doszli do wniosku, że nie zrobił on wystarczająco dużo dla uporządkowania finansów koncernu oraz kultury korporacyjnej.

Henderson znajdował się pod ogromną presją, aby przywrócić znowu rentowność GM. Poczynając od końca 2004 roku łączne straty wiodącego do niedawna producenta samochodów na świecie osiągnęły zawrotną kwotę 88 mld dolarów. Sprzedaż aut na rynku amerykańskim w tym roku, do listopada, spadla o 32 proc., a udział w rynku skurczył się do 19,8 proc. z 22 proc. przed rokiem.

GM zdecydował się zmniejszyć z ośmiu do czterech liczbę swoich marek, zachowując Chevroleta, Cadillaca, Buicka i marki GMC. W odstawkę poszły Saturn i Pontiac, a legendarny Hummer został sprzedany dla chińskiej firmy Sichuan Tengzhong Heavy Industrial Machinery. Załamały się natomiast rozmowy w sprawie sprzedaży szwedzkiego Saaba, po wycofaniu oferty przez Koenigsegg, producenta luksusowych aut sportowych na zamówienie.

Reklama

Henderson rządził w GM najkrócej ze wszystkich szefów koncernu, poczynając od 1912 roku. Poprzednio zajmował on w firmie stanowisko szefa finansów (CFO) oraz głównego szefa operacyjnego.

Za czasów kierownictwa Hendersona General Motors wszczął procedurę bankructwa, z której wyłonił się po 40 dniach dzięki pomocy rządowej w wysokości 50 mld dolarów.

W zeszłym miesiącu zaskoczył on analityków, kiedy GM zanotował w trzecim kwartale 3,3 mld dolarów zysku i zapowiedział rozpoczęcie spłat rządowej pożyczki w wysokości 6,7 mld dolarów.

Wiadomo, że w kierownictwie GM toczyły się spory wokół sprzedaży Opla oraz emisji akcji koncernu. ”Rada dyrektorów i szef firmy nie zawsze nadawały ua tej samej fali” – mówi Himanshu Patel, analityk JPMorgan Chase & Co.

Głównym wyzwaniem następcy Hendersona będzie restrukturyzacja Opla, powrót firmy do zysków w Ameryce Północnej oraz zarządzanie czterema markami koncernu w USA – twierdzi Michael Robinet, analityk CSM Worldwide z Northville, w stanie Michigan

ikona lupy />
Fritz Henderson musiał ustąpić. / Bloomberg