Za miejsce ogłoszenia tej hiobowej wieści o sytuacji finansowej swego europejskiego oddziału amerykański koncern wybrał … Międzynarodowy Salon Samochodowy w Genewie. Carl-Peter Forster, szef GM na Europę powiedział, że bolączką Opla jest 30-proc. nadprodukcja aut, podczas gdy sprzedaż samochodów tej marki spada.

Przedstawiciel GM nie ujawnił jednak, które z jego fabryk w Europie poszłyby pod nóż w pierwszej kolejności. Koncern ma wielkie zakłady produkcyjne w Niemczech, Hiszpanii, Polsce, Belgii i Wielkiej Brytanii.

GM spodziewa się, że europejskie rządy w ciągu “kilku dni lub tygodni” podejmą decyzje w sprawie pomocy, o którą zabiega producent samochodów w celu utrzymania operacji w regionie – podkreślił szef operacyjny koncernu Fritz Henderson. Jeśli chodzi o los Saab, to przyszłość marki zależy od pomocy szwedzkiego rządu. GM jest bowiem zdecydowany wyeliminować podupadające filie, aby skierować środki finansowe na modele cieszące się większym powodzeniem.

“General Motors pozostanie koncernem globalnym. Musimy być jednak realistyczni, obecna sytuacja wymaga wielu twardych posunięć. Musimy uporządkować ofertę, zmniejszyć liczbę marek i postawić na te, które odpowiadają rynkowi” – argumentował we wcześniejszym wywiadzie Fritz Henderson.

Reklama

Za schyłkowe w koncernie uznaje się więc takie marki, jak Hummer, Saturn i Saab. Natomiast Pontiac zostanie w USA zredukowany do roli marki niszowej.

GM, który dla przetrwania zabiegał u amerykańskiego rządu o 13,4 mld dolarów, w połowie lutego zakomunikował, że aby uniknąć bankructwa potrzebuje dodatkowych 16,6 mld dol., w tym 2 mld dol. do końca marca.

W zeszłym miesiącu Bloomberg dowiedział się od osoby zaznajomionej z planami amerykańskiego koncernu, że GM rozważa zamknięcie fabryk w niemieckim Bochum i belgijskiej Antwerpii oraz sprzedaż zakładu produkcyjnego w Eisenach, Niemcy.

W miniony piątek GM zasugerował gotowość pozbycia się udziałów w Oplu po 80 latach od włączenia filii do koncernu, aby ułatwić uzyskanie z europejskich źródeł pomocy w wysokości 3,3 mld euro. Dotychczasowa filia uzyskałaby oddzielną podmiotowość prawną, a amerykański koncern zadeklarował zastrzyk finansowy w kwocie 3 mld euro. We wtorek GM ograniczył jednak swoje obietnice do współdziałania w sferze technologii i sieci dealerskiej. Jakiekolwiek wsparcie finansowe ma być mocno limitowane.

Zatem, wyprowadza się GM z Europy, czy nie?