Sytuacja geopolityczne na świecie sprawia, że inwestorzy zwrócili się w stronę bezpiecznych aktywów, takich jak złoto. Dodatkowo popyt na złota napędzany jest przez rosnące napięcia handlowe między USA a Chinami i zamknięcie rządu USA, oraz perspektywę obniżek stóp procentowych.
W czwartek o godz. 10:12 GMT cena spot złota była na poziomie 4235,41 USD za uncję, po tym jak wcześniej sztabki żółtego metalu osiągnęły rekordową cenę 4243 USD za uncję, rosnąc piątą sesję z rzędu - podał Reuters.
Amerykańskie kontrakty terminowe na złoto z dostawą w grudniu wzrosły o 1,2 proc. do 4252,30 USD.
Złoto, które od wieków postrzegane jest jako bezpieczna inwestycja na trudne czasy, od początku roku zyskało już na wartości 61 proc..
Co nas czeka w przyszłości?
Michał Stajniak, wicedyrektor działu analiz XTB, w porannym komentarzu cytowanym przez PAP przypomniał, że jeszcze na początku roku złoto notowane było poniżej 3 tys. dolarów, dodając, że wtedy przekroczenie 4 tys. dol. wydawało się mało realne. Obecnie coraz częściej mówi się o możliwości dojścia do poziomu 5 tys. dol. za uncję.
Agencja Reuters cytuje wypowiedź Aakash Doshi, szefa strategii dotyczącej metali szlachetnych w State Street Investment Management. Według niego, aby osiągnąć cenę 5000 dolarów w 2026 roku, rynek prawdopodobnie musiałby odnotować stabilny popyt fizyczny, ale także dalszy wzrost popytu finansowego na alokacje złota. Shah dodał, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że cena metalu utrzyma się powyżej 4200 dolarów.
Prognozy cen złota
Według części analityków hossa ta może potrwać jeszcze kilka lat. Dla porównania, poprzedni cykl wzrostowy zakończony w 2011 r. trwał dekadę.
Stajniak w komentarzy cytowanym przez PAP przytacza wypowiedź Jamie Dimona z JP Morgan, który wskazał, że przy obecnych warunkach rynkowych złoto z łatwością może przebić 5 tys., a nawet 10 tys. dolarów za uncję.
Ekspert zauważył, że od strony technicznej cena kruszcu nie dotarła jeszcze do poziomów, przy których złoto wykazywałoby największe wykupienie w historii. Warunki do kontynuacji hossy są w tym momencie bardzo dobre. Zastrzega jednak, że z dalszym wzrostem należy zachować szczególną ostrożność.
„Obecnie możemy mówić o bliskości potencjalnego szczytu. Historycznie tak duże roczne wzrosty cen złota nie występowały. W przeszłości wzrosty rzędu 30-40 proc. kończyły się w kolejnym roku niewielkim spadkiem lub kilkunastoprocentowym wzrostem” - zaznacza Stajniak.
5000 za uncję złota całkiem realne
ANZ prognozuje, że do końca 2025 r. cena złota osiągnie 4400 dolarów za uncję. Natomiast w ocenie ANZ cena złota osiągnie szczyt w okolicach 4600 dolarów za uncję w czerwcu 2026 r., po czym nastąpi stopniowy spadek w drugiej połowie 2026 r.
Tymczasem UBS zwrócił uwagę na możliwość spadku realnych stóp procentowych, prawdopodobnie do wartości ujemnych, co zdaniem analityków mogłoby dodatkowo zwiększyć atrakcyjność portfela złota. Bank inwestycyjny przewiduje, że cena złota wzrośnie do 4700 dolarów za uncję.
Bardziej optymistyczną prognozę pokazały Bank of America i Societe Generale. Oba banki wyznaczyły cel na koniec 2026 r. na poziomie 5000 dol. za uncję. Natomiast Goldman Sachs wskazał, że do końca przyszłego roku uncja złota może kosztować 4900 dol.
Źródła: Reuters, PAP