Strategię przygotował zarząd powołany w grudniu ubiegłego roku, gdy z PZU odeszła ekipa związana wcześniej z poprzednim prezesem Jaromirem Netzlem. Jak przypomina PZU, opracowanie nowoczesnej strategii było jednym z pierwszych celów, jaki wyznaczył sobie nowy zarząd. "W chwili objęcia funkcji Prezesa Zarządu PZU SA obiecałem akcjonariuszom, a także klientom i pracownikom Grupy PZU opracowanie strategii godnej lidera polskiego rynku ubezpieczeń. Po wielu miesiącach ciężkiej pracy zatwierdzony został dokument, który jasno definiuje wizję i cele Grupy PZU w horyzoncie najbliższych kilku lat". – powiedział cytowany w komunikacie Andrzej Klesyk, prezes zarządu PZU SA. Strategia została przyjęta na posiedzeniu Rad Nadzorczych PZU SA i PZU Życie SA.

"Postawiliśmy sobie ambitne cele – wzrost na bardzo konkurencyjnym rynku krajowym, nowe podejście do klienta oraz silną ekspansję zagraniczną. Wierzę, że w drugiej dekadzie XXI wieku marka PZU stanie się w Europie Środkowo-Wschodniej synonimem silnej i nowoczesnej grupy finansowej, przyjaznej dla klienta" – deklaruje Andrzej Klesyk.

W nowych założeniach strategicznych jest wzrost na rynku krajowym przede wszystkim tam, gdzie Grupa PZU w swojej ocenie jest za mało obecna, czyli jej udział w rynku jest mniejszy niż średnia dla całości rynku.

Natomiast w ubezpieczeniach komunikacyjnych oraz grupowych ubezpieczeniach na życie, w których od lat PZU jest największym graczem, Grupa będzie walczyła o zahamowanie spadku udziałów w rynku przez najbliższe dwa, trzy lata, po to, aby po tym okresie rosnąć co najmniej tak jak rynek.

Reklama

PZU nie podaje obecnie za wiele szczegółów, ale - według komunikatu - stawia na dobrą komunikację z klientami, rozwój sieci sprzedaży oraz inwestycje w nowoczesne technologie. Ponadto Grupa PZU będzie zatrudniać nowych pracowników, "których zaangażowanie pozwoli szybko osiągnąć cele strategiczne".

Poprzednia strategia dla Grupy PZU dotyczyla lat 2006-2010 i przygotował ją w styczniu 2006 r. zarząd, którego prezesem był Cezary Stypułkowski (odwołany na początku czerwca 2006). Zakładano wówczas przynajmniej 20 proc. zwrot z kapitału, wypłaty dywidendy na poziomie nie mniejszym niż 25 proc. rocznego zysku netto i utrzymanie ratingu na poziomie ratingu Polski.

Grupa PZU zakładała wówczas dobry rozwój ubezpieczeń w Polsce, rosnące znaczenie sprzedaży przez internet i telefon oraz rozwój współpracy z bankami, bancassurance. Stawiano m.in. na małe i średnie firmy, lepszą obsługę klienta, skrócenie czasu wypłat odszkodowań. Zgodnie z przyjętym wówczas założeniami, spółki PZU miały utrzymać wiodącą pozycję w kraju, ale też grupa miała rozwijać się za granicą. Prognozowano dalszy wzrost przypisu składki ze spółek zagranicznych, który w 2010 roku ma wynieść ponad 330 mln euro.

Grupa zakładała zmniejszanie kosztów. A także przekształcenie Grupy PZU w strukturę holdingową.

Do dziś udało się przekształcić Grupę PZU jedynie w grupę podatkową - w ostatnich tygodniach.

Na razie na 15 października zwołano nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy PZU. Akcjonariusze mają podjąć uchwały w sprawie udzielenia absolutorium dla zarządu i rady nadzorczej za 2006 oraz uchwalić zasady wynagradzania zarządu, w tym - ewentualne świadczenia dodatkowe.

Spółki Grupy PZU, choć od lat spadają ich udziały w polskim rynku ubezpieczeniowym, nadal są dobrze oceniane. W lipcu agencja ratingowa Standard & Poor's podniosła z negatywnej na stabilną perspektywę ratingową głównych spółek Grupy PZU. Agencja potwierdziła również bardzo wysoką ocenę ratingową PZU SA oraz PZU Życie SA na poziomie A (-). Jest to najwyższa możliwa do uzyskania w Polsce ocena. Rating przedsiębiorstwa nie może być bowiem wyższy niż rating kraju, w którym prowadzi ono działalność, a ocena ratingowa Polski to właśnie A (-).

Analitycy Standard &Poor's wysoko ocenili pozycję konkurencyjną Grupy PZU, bardzo dobre wyniki operacyjne oraz wysoką kapitalizację. "Standard & Poor's podwyższył rating Grupy PZU wskazując, że głównym powodem pozytywnych zmian była modernizacja firmy i wsparcie Skarbu Państwa. "Jest to zatem ocena zdecydowanie różna względem poprzedniej, kiedy to agencja S&P poddała w wątpliwość możliwość realizacji planów modernizacyjnych w Grupie, m.in. ze względu na niestabilną sytuację zarządczą w PZU" - podawało PZU w komunikacie. S&P zapowiedziała, że dalsza realizacja powyższego planu może spowodować podniesienie perspektywy ratingowej na pozytywną.

W sprawie PZU cały czas trwa spór między Skarbem Państwa a Eureko, posiadającym 33 proc. minus jedna, akcji PZU. Po korzystnym dla siebie wyroku Trybunału Arbitrażowego w Londynie, Eureko oczekuje teraz wypłaty odszkodowania od Skarbu Państwa. Mimo kilku miesięcy negocjacji po zmianie rządu w Polsce, nie doszło do porozumienia. Dalsze uzgodnienia miały do końca września prowadzić banki inwestycyjne reprezentujące strony. Problem w tym, że reprezentujący od wiosny tego roku Polskę bank Lehman Brothers zbankrutował 22 września i JP Morgan, reprezentujący Eureko, nie ma z kim negocjować. Eureko żąda 35,6 mld zł, ale takiej rezerwy nie ma w budżecie państwa.

Ostatnie dane o wynikach PZU podawało po pierwszym kwartale tego roku. Cała grupa zebrała prawie 4,73 mld zł składki ubezpieczeniowej, czyli o 13,8 proc. więcej niż w pierwszym kwartale 2007. Zysk netto Grupy wyniósł 732,1 mln zł. W samym PZU przypis składki wyniósł 2 444,9 mln złotych i był o 6,2 proc. wyższy od osiągniętego w pierwszym kwartale ub.r. W PZU Życie za pierwszy kwartał 2008 roku przypis składki wyniósł 2241,3 mln złotych. Oznacza to wzrost o 24,4 proc w stosunku do pierwszego kwartału 2007 roku.

AL