Na początku poniedziałkowej sesji, gdy inwestorzy analizowali doniesienia na temat prawdopodobnej struktury grupy, jakie pojawiły się od zamknięcia rynku w piątek, akcje Dexii zyskały aż 8 proc. Komisja Europejska badała grupę Dexia, specjalizującą się w finansowaniu organów samorządowych, w związku z pomocą udzieloną jej w 2008 roku przez Francję, Belgię i Luksemburg.

Dexia wraz z innymi uratowanymi grupami finansowymi, działającymi na terytorium UE, musiała pójść na ustępstwa wobec Brukseli. Po miesiącach negocjacji Dexia zobowiązała się zmniejszyć, do 2014 roku, sumę bilansową o 35 proc. w stosunku do 2008 roku i sprzedać oddziały we Włoszech, Słowacji i Hiszpanii.

Natomiast zatrzyma turecki bank Denizbank i nie musi – wbrew przewidywaniom niektórych analityków – rezygnować z rentownej działalności, jaką jest pozyskiwanie aktywów od klientów. Grupa zapowiedziała też, że do 2014 roku ograniczy uzależnienie od krótkoterminowego finansowania do 10 proc., a do końca czerwca stopniowo zrezygnuje z wszystkich gwarancji państwowych.

Do końca 2011 roku Dexia nie może przejmować innych grup finansowych ani wypłacać dywidendy. Unijni urzędnicy ds. konkurencji wyrazili w piątek przekonanie, iż w wyniku restrukturyzacji Dexia stanie się zdolna do prowadzenia działalności bez korzystania z dalszych subsydiów. Dyrektor naczelny Pierre Mariani powiedział reporterom, że Dexia skoncentruje się na bankowości detalicznej, z której ma pochodzić 60 proc. przychodów spółki. Pozostałą część działalności będą stanowić zarządzanie aktywami i kredytowanie organów samorządowych.

Reklama

Ostrzegł też, że w 2010 roku wystąpi niedobór przychodów, spowodowany niską aktywnością na rynkach finansowych. We wrześniu 2008 r. Dexia wystąpiła o pomoc państwową z powodu posuchy na rynku krótkoterminowych pożyczek międzybankowych, które były dla niej ważnym źródłem finansowania.

Pakiet pomocowy wartości 6,4 mld euro (8,7 mld dolarów) uzupełniły gwarancje państwowe na aktywa powiązane z amerykańskim kryzysem niepewnych kredytów hipotecznych. Analitycy spodziewali się, że Komisja postawi Dexii ostrzejsze warunki, podobne do narzuconych innym bankom, m.in. holenderskiemu kredytodawcy ING i niemieckiemu Commerzbankowi. Od nich zażądano zredukowania sum bilansowych o około 54 proc.

Stanley Pignal © The Financial Times Limited 2010. All Right Reserved

Tłum. E.G.

ikona lupy />
Ostatnie sesje dobre dla Dexii / DGP