W przyszłym tygodniu na dobre rozpocznie się handel akcjami Enei, które inwestorom instytucjonalnym sprzedał Skarb Państwa. Za 16,05 proc. akcji energetycznej spółki do państwowej kasy wpłynie ok. 1,13 mld zł. Inwestorzy płacili 16 zł za jeden papier spółki. Transakcja zostanie rozliczona na początku przyszłego tygodnia, ale już od dwóch dni, zaraz po zakończeniu budowy księgi popytu, obroty akcjami Enei osiągają dawno nienotowane poziomy. W środę i czwartek wartość obrotu jej papierami przekroczyła 100 mln zł. Wcześniej w lutym maksymalne obroty na jednej sesji wyniosły ok. 3 mln zł.
– Można się domyślać, że stroną podażową są inwestorzy, który już mieli akcje Enei w portfelach i udało im się kupić papiery od Skarbu Państwa po 16 zł – mówi Roland Paszkiewicz z CDM Pekao. Wczoraj na zamknięciu akcja Enei kosztowała 17,44 zł. Paweł Puchalski z DM BZ WBK spodziewa się, że jeszcze przez kilka dni inwestorzy finansowi będą dostosowywali udział akcji Enei w swoich portfelach.
– Jestem przekonany, że wkrótce wolumen obrotu akcjami spółki na sesji gwałtownie zmaleje – mówi analityk DM BZ WBK. Dzięki zwiększeniu liczby akcji w wolnym obrocie (free float) spółka ma za to szanse wejść wreszcie w marcu do indeksu WIG. To może wzbudzić dodatkowe zainteresowanie jej akcjami, m.in. ze strony funduszy.
Ani resort skarbu, ani oferujący akcje nie informują, o ile popyt ze strony inwestorów przewyższył liczbę oferowanych akcji Enei. Wiadomo, że nadsubskrypcja była, a 80 proc. akcji objęły krajowe instytucje, w tym do OFE trafiło 60 proc. papierów. To efekt decyzji Ministerstwa Skarbu, które chce, aby fundusze emerytalne miały jak największy udział w ofertach prywatyzowanych spółek.
Reklama
Organizatorzy transakcji, Credit Suisse, Unicredit i DM BH oceniają, że była to najszybciej przeprowadzona oferta publiczna w historii polskiego rynku kapitałowego. Ponieważ spółki nie znali m.in. inwestorzy zagraniczni, sprzedaż akcji wymagała przygotowania kompletnego dokumentu ofertowego i niemal 80 spotkań z inwestorami. Przygotowanie i przeprowadzenie transakcji zajęło zaledwie miesiąc. – Taki sposób sprzedaży 16 proc. Enei oznacza dla spółki niemal drugi debiut na giełdzie – mówi Marek Gul z Credit Suisse.
ikona lupy />
Wyprzedaż akcji Skarbu Państwa / DGP