Putin spotka się w Caracas z dwoma zagorzałymi krytykami polityki Stanów Zjednoczonych w Ameryce Łacińskiej, prezydentami Wenezueli i Boliwii - Hugo Chavezem i Evo Moralesem.

Jeśli chodzi o gospodarczy aspekt wizyty Putina, najważniejszym jej punktem będzie podpisanie umowy w sprawie utworzenia rosyjsko-wenezuelskiego przedsiębiorstwa naftowego, które będzie eksploatowało niezwykle bogate złoża ropy naftowej w dorzeczu Orinoko. Wenezuela będzie miała w tym przedsięwzięciu 60 proc. udziałów, Rosja - 40 proc. Przedsiębiorstwo ma wydobywać docelowo 450 tys. baryłek ropy dziennie.

Jak oświadczył wiceprezydent Wenezueli Elias Jaua wraz z wizytą Putina rozpoczyna się "nowy etap" w stosunkach obu krajów, które wykroczą poza współpracę w dziedzinie energetycznej. Powołany zostanie m.in. rosyjsko-wenezuelski bank inwestycyjny. Wenezuela, która jest największym w Ameryce Łacińskiej klientem rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego, od 2005 roku zakupiła w Rosji samoloty myśliwskie Suchoj, systemy obrony powietrznej S-300, zmodernizowane czołgi T-72, a także 38 śmigłowców Mi-17 i 100 tys. automatów Kałasznikowa na łączną kwotę 4 miliardów dolarów.

Prezydent Chavez oświadczył przed przybycie Putina, że Wenezuela i Rosja zamierzają zacieśnić związki militarne, "aby nadal zwiększać zdolność obronną Wenezueli" oraz planują podjęcie współpracy w dziedzinie atomowej. "Nie zamierzamy budować bomby atomowej, ale chcemy rozwijać wykorzystanie energii nuklearnej dla celów pokojowych, ponieważ przygotowujemy się do ery postnaftowej" - oświadczył Chavez.

Reklama

Na wstępie swej pierwszej wizyty w Wenezueli Putin wraz z Chavezem zwiedzili w porcie La Guaira, 30 km od Caracas, rosyjski czteromasztowiec "Kruzensztern", jeden z największych statków żaglowych na świecie. Obejrzeli na jego pokładzie wystawę zdjęć, których tematem jest zwycięstwo ZSRR nad Niemcami w II wojnie światowej. W programie wizyty premiera Rosji w Caracas jest też udział w założeniu kamienia węgielnego pod budowę kościoła prawosławnego.



ikona lupy />
Premier Rosji Władimir Putin przybył w piątek do stolicy Wenezueli Caracas m.in. na rozmowy o udziale Rosji w wielkiej inwestycji dotyczącej eksploatacji ropy naftowej w dorzeczu Orinoko. Wartość inwestycji wyniesie 30 miliardów dolarów. / Bloomberg