"W Brazylii, podobnie jak w wielu innych gospodarkach wschodzących, widzimy dziś dowody na przegrzewanie się gospodarki" - mówi Roubini. "Przewidywana i aktualna inflacja zaczyna rosnąć, a to sprawi, że przez kolejnych kilka kwartałów będzie trzeba zaostrzyć politykę monetarną, aby zahamować inflację" - prognozuje profesor New York University.

Roubini radzi Brazylii, aby spróbowała powstrzymać wzrost swojej waluty - reala, który zyskał 8,5 proc. do dolara w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Taki wzrost mocno uderza w brazylijski eksport.

"Ze względu na kryzys w strefie euro oraz prawdopodobne spowolnienie wzrostu gospodarczego w USA spadną ceny towarów, a to także dotknie Brazylię" - uważa profesor.

Jak przewiduje Roubini, wzrost chińskiej gospodarki zwolni do 7-8 proc. PKB na początku 2011 roku, po wzroście o 11,9 proc. w I kwartale 2010 roku. Natomiast gospodarka Stanów Zjednoczonych zwolni według niego do 2 proc. PKB w drugiej połowie bieżącego roku.

Reklama