Grad powiedział, że jest w stałym kontakcie z ministrem finansów Irlandii, któremu przestawił stanowisko polskiego rządu w sprawie BZ WBK.

"Nie ukrywam, że bardzo wyraźnie powiedzieliśmy, że dla nas nie jest obojętne, dla Polski, dla naszego systemu bankowego, kto ten bank kupi, że PKO BP jest bankiem, w którym Skarb Państwa ma kontrolę, że bank PKO BP będzie przez nas bardzo mocno wspierany w tym procesie" - powiedział Grad podczas konferencji prasowej.

Minister przyznał też, że jeśli "będziemy mieli większe prawdopodobieństwo, że PKO BP może odegrać poważną rolę w tym procesie, to uchwała będzie taka, aby pomóc bankowi zrealizować tę transakcję samodzielnie".

"Z naszych wspólnych analiz wynika, że poprzez odpowiednią decyzję o dywidendzie, bez jakiegokolwiek uszczerbku na własnych wskaźnikach bank może tę transakcję sfinansować" - powiedział Grad.

Reklama

Przypomniał, że dywidenda za 2008 rok została wypłacona tylko w części, a bank podniósł w ub. roku kapitał o 5 mld zł.

W ub. tygodniu "Dziennik Gazeta Prawna" podał, powołując się na nieoficjalne informacje, że MSP może zrezygnować z dywidendy z PKO BP, aby umożliwić spółce przejęcie BZ WBK.

Według "DGP", zysk za 2009 rok wysokości 2,8 mld zł, wypracowany przez największy polski bank (51 proc. należy do Skarbu Państwa) pozostanie w spółce, a 6-8 mld zł ma pochodzić z kapitału własnego PKO BP lub emisji akcji. Środki te mają posłużyć zakupowi BZ WBK.