Prowadzenie firmy wiąże się nie tylko z ryzykiem ekonomicznym, ale także z ryzykiem osobistym, a nawet rodzinnym. Przykładem może być sprawa Joanny i Ryszarda C. Mąż biznesmen zażądał rozwodu i zostawił żonę z 120 tys. zł długu. Małżeństwo to miało ustanowioną wspólność majątkową, prowadzili razem firmę. Z tym że żona nie wiedziała o zobowiązaniach męża. Teraz wierzyciele od niej domagają się zwrotu pieniędzy.
Zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym, jeżeli małżonek zaciągnął zobowiązanie za zgodą drugiego małżonka, wierzyciel może żądać zaspokojenia także z majątku wspólnego. Jeżeli jednak małżonek zaciągnął zobowiązanie bez zgody drugiego małżonka, to wierzyciel może żądać zaspokojenia z majątku osobistego dłużnika, z wynagrodzenia za pracę lub z innych dochodów uzyskanych przez dłużnika. A więc z dochodów czy majątku firmy. Joanna C. musi więc udowodnić przed sądem, że nie wiedziała o kredytach męża. Wystarczający tu jest np. dowód pisemny z banku albo zeznania świadków.

Długi po rozwodzie

Zdarza się, że ucieczką od spłaty długów jest fikcyjny rozwód. Doprowadza on wówczas do rozdziału wspólności majątkowej. Sąd Najwyższy zwracał niejednokrotnie uwagę na konieczność szczególnie wnikliwego wyjaśniania przez sądy wszystkich okoliczności spraw o zniesienie małżeńskiej wspólności. Sądowy wyrok w tej sprawie nie może być sposobem na uniknięcie odpowiedzialności za długi jednego z małżonków.
Reklama
Zdaniem dr Anny Stępień-Sporek, radcy prawnego, dla wierzyciela korzystna jest sytuacja, gdy oboje małżonkowie są dłużnikami. Jednak ustanie wspólności majątkowej nie oznacza, że którykolwiek z małżonków przestaje być dłużnikiem. Wierzyciel będzie mógł ściągnąć należności z całego majątku każdego z małżonków. Dotyczy to zarówno osobistych oszczędności, jak i części współwłasności we wspólnym przedsiębiorstwie.
Sytuacja wierzyciela jest mniej korzystna, gdy dłużnikiem jest na przykład tylko mąż, a zobowiązanie zostało zaciągnięte za zgodą żony. Ustanie wspólności orzeczone dzięki rozwodowi oznacza, że majątek wspólny przestaje istnieć. Wierzyciel może ściągnąć dług jedynie z majątku osobistego dłużnika i udziału w dawnym majątku wspólnym. Do tego dochodzi również majątek uzyskany przez dłużnika po ustaniu wspólności. A zatem jest to kwota mniejsza niż w czasie trwania małżeństwa i prowadzenia wspólnie firmy.
Warto zaznaczyć, że ustanie małżeństwa i rozdział majątku nie wpływają ani na hipotekę, ani na zastaw, które zostały ustanowione na majątku wspólnym. Te zobowiązania nadal trwają mimo przeprowadzenia rozdzielności.

Zaległe podatki

Bardziej dotkliwe dla małżonka są skutki niezapłacenia podatków w związku z prowadzeniem firmy. Rozwiedziony małżonek odpowiada solidarnie z byłym małżonkiem za zaległości powstałe w trakcie wspólnego gospodarowania.
Dług może zostać ściągnięty z majątku wspólnego do wysokości udziału w majątku wspólnym. Odpowiedzialność ta nie obejmuje np. odsetek za opóźnienia ani kosztów egzekucyjnych powstałych po rozwodzie. W tym wypadku decyduje data uprawomocnienia się wyroku.
Zdaniem dr Anny Stępień-Sporek zobowiązania podatkowe małżonka, choć nie ma w tym względzie wyraźnego przepisu, wygasają dopiero po pięciu latach od końca roku kalendarzowego, w którym powstała zaległość.
ikona lupy />
Obciążenie hipoteki lub niezapłacenie podatków przez małżonków prowadzących wspólną firmę powoduje skutki prawne także po zniesieniu wspólności majątkowej. / ST