Krótkoterminowe problemy finansowe wynikające z recesji powstrzymują firmy przed zwiększaniem swojej siły roboczej za granicą.
Sondaż przeprowadzony przez Economist Intelligence Unit wśród menedżerów i przedsiębiorstw w 77 krajach pokazał, że prawie 40 proc. firm chce zwiększyć zatrudnienie za granicą, ale jedynie 13 proc. udało się to zrobić w ciągu ostatnich dwóch lat.

Jadą chętnie do Azji

Raport zamówiony przez Regusa, globalnego dostawcę usług biurowych, stwierdza, że z powodu globalnego kryzysu gospodarczego ponad jedna trzecia firm zmniejszyła zatrudnienie w swoich placówkach zagranicznych, podczas gdy jedynie 13 proc. postąpił w tym okresie odwrotnie.
Reklama
Mark Dixon, prezes Regusa, powiedział, że teraz, gdy najgorsza faza spowolnienia wydaje się kończyć, coraz więcej firm znowu chce wysyłać pracowników za granicę, w obszary wysokiego wzrostu.
Najbardziej prawdopodobnym kierunkiem dla ekspatów jest Azja, z Chinami i Indiami na czele. Dalej są Bliski Wschód, Rosja i Europa Wschodnia. Jako najtrudniejsza placówka postrzegana jest Nigeria, ale niewiele ustępują jej Chiny, Indie, Kolumbia i Wietnam. Jednak większość ankietowanych nie widzi żadnego problemu z wyjazdem za granicę.

>>> Economist Intelligence Unit: Prezesi dużych korporacji obawiają się powrotu recesji

Skromniejsze świadczenia

Według autorów recesję widać również w poziomie płac na zagranicznych placówkach. Wysokie pensje i dodatkowe świadczenia nie są już dłużej standardem.
Raport głosi, że pełen pakiet ekspacki jest obecnie oferowany rzadziej z racji większego zapotrzebowania pracowników na uzyskanie doświadczenia zagranicznego. Ponad połowa firm oferuje dodatek mieszkaniowy, finansuje regularne podróże do domu, pokrywa koszty przeprowadzki i opieki medycznej, ale mniej niż połowa oferuje darmową szkołę dla dzieci, korzyści podatkowe i dodatki za pracę w trudnych warunkach.
Paul Lewis, dyrektor zarządzający EIU, powiedział, że pakiety dla ekspatów zostały znacząco zredukowane. – Nie ma już dłużej wielkich ulg podatkowych albo darmowych szkół dla dzieci. Obecnie jest wystarczająca liczba młodych pracowników chcących wyjechać za granicę, co oznacza, że firmy nie czują, by takie pakiety były dłużej konieczne.
Raport pokazuje również napięcia między centralą a placówkami zagranicznymi. Prawie trzech na pięciu ekspatów uważa, że ich szefowie w centrali niewystarczająco pojmują specyfikę lokalnego rynku.