Firma prowadzi rozmowy z dwoma przedsiębiorstwami z Niemiec, gdzie Apator planuje ekspansję, a także ze spółką z Wielkiej Brytanii. Według prezesa Niedźwieckiego, do wiążących ustaleń może dojść już na początku przyszłego roku.

Szef firmy twierdzi, że z finansowaniem obu przejęć nie będzie problemu, bo Apator ma warte ponad 100 mln zł akcje własne. Chce on się rozwijać nie tylko dzięki przejęciom, ale też wprowadzając nowe produkty. Apator liczy zwłaszcza na sukces systemu Monitorus, pozwalającego dużym firmom na kontrolowanie zużycia energii - czytamy w publikacji gazety giełdy "Parkiet".