Indeks wskich blue chipów WIG20 zyskał na otwarciu 0,21 proc. i wyniósł 2800,57 pkt. Indeks szerokiego rynku WIG podniósł się o 0,18 proc. do 48457,58 pkt.

Brytyjski indeks FTSE 100 wzrósł o 0,15 proc. i wyniósł 6 065,79 pkt. Francuski CAC 40 podskoczył o 0,15 proc. do 4 018,82 pkt, niemiecki DAX wzrósł o 0,16 proc. i wyniósł 7 154,82 pkt a indeks węgierskiej giełdy BUX zyskał 0,50 proc. i wyniósł 22 954,33 pkt.

"Samodzielna próba wykreowania korekty, jaka została podjęta na polskim rynku akcji w pierwszych dniach stycznia, nie powiodła się. Brak silniejszych spadków na czołowych światowych parkietach, w tym przede wszystkim na Wall Street, ponownie dał GPW impuls do wzrostów. Indeks WIG20, który jeszcze 10 stycznia testował poziom 2631,53 pkt., wczoraj wzrósł o 2,72 proc. do 2794,58 pkt., wyznaczając nowe rekordy rozpoczętej w lutym 2009 roku hossy" - mówi Marcin Kiepas, analityk X-Trade Brokers.

Jego zdaniem do kupna akcji przede wszystkim zachęcać będą opublikowane we wtorek wieczorem raporty kwartalne Apple i IBM, które pozytywnie zaskoczyły inwestorów, co zostało nagrodzone wzrostami akcji tych spółek w handlu posesyjnym. W IV kwartale 2010 roku IBM zarobił 4,18 dolarów na jedną akcję, przy przychodach na poziomie 29 mld dolarów. Prognozowano, że będzie to odpowiednio 4,08 dolarów oraz 28,26 mld dolarów). Apple w I kwartale roku obrotowego 2010/2011 wypracował 6,43 dolarów zysku na jedną akcję, przy 26,74 mld dolarów przychodów. Analitycy oczekiwali 5,39 dolarów zysku na jedną akcję oraz 24,4 mld dolarów przychodów.

Reklama

"Rynek nie tylko będzie kupował wyniki Apple i IBM, ale też będzie grał pod podobne niespodzianki oczekiwane ze strony spółek dziś publikujących raporty kwartalne. Przed sesją na Wall Street wynikami pochwali się m.in. BNY Mellon, Goldman Sachs, Wells Fargo i US Bancorp. Po sesji zrobi to eBay i Seagate. Potencjalnym impulsem dla rynku akcji mogą okazać się dziś też grudniowe dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, które zostaną opublikowane o godzinie 14:30" - twierdzi Kiepas.

Większych emocji nie powinna natomiast wywołać, oczekiwania podwyżka stóp procentowych o 25 punktów bazowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Ta decyzja jest już bowiem w cenach.