Sesja amerykańska to z kolei przygotowania do piątkowej publikacji danych o zatrudnieniu w sektorze pozarolniczym, a mianowicie raport Challengera o cięciach w zatrudnieniu oraz raport ADP o zatrudnieniu w sektorze prywatnym.
We wtorek euro zdołało przełamać niedawny poziom oporu, na co wpływ miały zarówno optymistyczne prognozy dotyczące stóp procentowych jak i zwiększony apetyt na ryzyko. Oba te czynniki wpłynęły pozytywnie na euro i negatywnie na dolara. Waluta europejska dotarła nawet na szczyt obecnego cyklu (1,3843) po serii publikacji danych o PMI, które wskazują na to, że europejska gospodarka rośnie w siłę – PMI w niemieckim sektorze produkcyjnym osiągnął 60,5, a w całej strefie euro 57,3. Funt brytyjski także zwyżkował dzięki wypłatom dywidendy; rynek zwrócił również uwagę na prognozę NIESCR dotyczącą znacznie wyższej inflacji. Prognoza także zawiera wzmiankę o tym, że premier Cameron powinien przełożyć cięcia budżetowe, aby wesprzeć odbudowę gospodarki. Brytyjski PMI wypadł równie dobrze jak europejski. Dolar australijski osiągnął nowe maksimum, ignorując podwyższenie do 4 kategorii cyklonu zbliżającego się do Queensland.
W Egipcie prezydent Mubarak ogłosił, że nie będzie się starał o reelekcję, ale zamierza dokończyć obecną kadencję. Uczestnicy rynków mają nadzieję, że ta wiadomość przyczyni się do ostudzenia całej sytuacji.