NBP zdecydował się na przeprowadzenie operacji absorbującej płynność (w efekcie doszło do krótkookresowego wzrostu stawek O/N). Bank centralny zaoferował 3-dniowe bony pieniężne o wartości 5 mld PLN. Popyt ze strony banków komercyjnych wyniósł zaledwie 0,56 mld PLN. Tym samym po rozliczeniu operacji dostrajającej sytuacja pod względem płynności nie ulegnie istotniejszej zmianie. W dalszym ciągu spodziewamy się zatem, że stawki depozytowe O/N utrzymywać się będą w okolicach 3,00%-3,25% (bieżący okres rozliczenia rezerwy obowiązkowej kończy się 27 lutego).

EBC przeprowadził podczas wtorkowej sesji operacje zasilające i absorbujące płynność. W ramach transakcji sterylizującej płynność (w związku z realizowanym skupem obligacji skarbowych emitowanych przez państwa strefy euro) bank centralny odnowił tygodniową operację absorbującą na kwotę 77 mld EUR. Ta transakcja nie miała jednak istotniejszego wpływu z punktu widzenia płynności systemu finansowego. Z drugiej strony banki komercyjne otrzymały w ramach 7-dniowej operacji zasilającej (MRO) środki w wysokości niecałych 120 mld EUR. Zastąpiła ona zapadającą wcześniejszą operację na kwotę 137 mld EUR. Warto pamiętać, że dodatkowo w czwartek upływa termin rozliczenia transakcji 3-miesięcznej na kwotę 38 mld EUR (LTRO). To oznaczałoby odpływ z systemu środków w wysokości aż 56 mld EUR. Doszłoby do tego, gdyby nie zaplanowana przez EBC na środę operacja 3-miesięczna (bez limitu zleceń). Dopiero rozliczenie wspomnianych operacji przyniesie odpowiedź na pytanie, czy problemy europejskich banków z finansowaniem widoczne poprzez wysokie wykorzystanie kredytu lombardowego w EBC sięgającego w ostatnich dniach średnio 15 mld EUR dziennie miały charakter przejściowy.

Na krajowym rynku stopy procentowej umiarkowany ton wypowiedzi przedstawicieli Rady Polityki Pieniężnej nie doprowadził do istotniejszych zmian rentowności SPW oraz kontraktów IRS. Zgodnie z naszymi oczekiwaniami mamy zatem okres stabilizacji do najbliższego posiedzenia RPP (1-2.03).

W dalszym ciągu rynek spekuluje na temat przyszłości Portugalii. W wypowiedzi dla gazety Nikkei portugalski minister finansów powiedział, że nie widzi potrzeby ubiegania się o międzynarodowe wsparcie, a jego kraj będzie finansował się poprzez rynek. Póki co Portugalia plasuje kolejne emisje SPW przy umiarkowanie wysokim popycie. Pozyskała już prawie dwie trzecie środków koniecznych do sfinansowania wykupów obligacji skarbowych zapadających w kwietniu i w czerwcu (w 70% kapitał pochodził od inwestorów zagranicznych). Niemniej w ostatnich dniach widać systematyczny wzrost rentowności obligacji w sektorze 5-letnim, ale również 10-letnim (dla porównania wycena papierów hiszpańskich pozostaje względnie stabilna). W zeszłym tygodniu po dłuższym okresie nieobecności na rynku EBC został zmuszony do skupu papierów skarbowych państw strefy euro (za 0,77 mld PLN). Na rynku mówi się również, że Portugalia stara się zyskiwać czas, dzięki czemu będzie mogła wynegocjować lepsze warunki międzynarodowego wsparcia.

Reklama

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.