Zdaniem Wojcieszaka wniosków o dopłaty będzie więcej, gdyż część rolników wysłała wnioski pocztą. W 2010 r. o dopłaty bezpośrednie starało się 1 mln 375 tys. osób.

Agencja zakończyła w poniedziałek przyjmowanie wniosków. Nabór trwał od 15 marca do 16 maja. Jeżeli rolnik się spóźnił, może jeszcze dostarczyć dokumenty w ciągu 25 dni (do 10 czerwca), ale w takim wypadku za każdy dzień opóźnienia dopłata będzie pomniejszana o 1 procent.

Podobnie jak w roku ubiegłym rolnicy mogli na jednym formularzu wniosku ubiegać się o przyznanie dopłat bezpośrednich, pomocy z tytułu gospodarowania na ziemiach niekorzystnych rolniczo (np. na terenach górskich - to tzw. dopłata ONW), a także wsparcia na realizację tzw. przedsięwzięć rolnośrodowiskowych.

W tym roku po raz pierwszy można było przekazać dokumenty przez internet. "Jednak zainteresowanie tą drogą było niewielkie, zdecydowało się na to ledwie ok. 100 rolników" - poinformował Wojcieszak.

Reklama

W tym roku Agencja prowadziła nabór wniosków po raz ósmy. W ramach dopłat za 2011 r. polscy rolnicy otrzymają ok. 3,34 mld euro. O tym ile dopłaty przypadnie na hektar, będzie wiadomo 30 września 2011 r., wtedy Europejski Bank Centralny opublikuje oficjalny kurs wymiany euro na złotego, na podstawie którego zostanie to obliczone.

Podstawowa dopłata do ziemi za 2010 r. (tzw. jednolita płatność obszarowa) wynosiła 562 zł/ha. A dopłata uzupełniająca, która przysługuje, tylko do niektórych upraw, np. do zbóż - 327 zł/ha.