"Na rynkach mamy dość zmienny sentyment, dodatkowo wspierany przez możliwe uczestnictwo na rynku Ministerstwa Finansów. To powoduje, że kurs złotego w czwartek i piątek może być zmienny, w dość szerokim przedziale 3,90-3,95" - powiedział PAP diler walutowy z BRE Banku Andrzej Bowtruczuk.

"Pewne znaczenie dla złotego będzie miał piątkowy odczyt produkcji przemysłowej. Zobaczymy, czy te dane będą wspierać ostatnie komentarze RPP, które sugerują, iż należy spodziewać się dalszych podwyżek stóp procentowych" - dodał.

>>> Czytaj też: Niebezpieczne igraszki złotym. Polska waluta stanie się celem spekulantów?

W piątek o 14.00 GUS poda dane o produkcji przemysłowej i cenach producentów w kwietniu.

Reklama

Zdaniem Bowtruczuka, środowe dane z krajowego rynku pracy były dla złotego neutralne.

"Złoty pozytywnie się otworzył dzisiaj, w ślad za giełdami europejskimi. Następnie przyszło pogorszenie sentymentu i do końca dnia trwało lekkie osłabienie złotego. Przez cały dzień poruszaliśmy się w dość szerokim przedziale 3,9130-3,9310 za euro" - powiedział.

W środę GUS podał, że przeciętne wynagrodzenie brutto w kwietniu rdr wzrosło o 5,9 proc., a mdm spadło o 1,0 proc. Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że wynagrodzenie w kwietniu wzrosło o 4,5 proc. rdr, a w ujęciu miesięcznym spadło o 2,2 proc. GUS podał także, że w przedsiębiorstwach w kwietniu było zatrudnionych 5.513,9 tysiąca osób, czyli o 3,9 proc. więcej niż przed rokiem i o 0,1 proc. więcej wobec marca. Analitycy prognozowali, że zatrudnienie w kwietniu rdr wzrosło o 4,1 proc., a mdm o 0,3 proc.

Wydarzeniem dnia na krajowym rynku długu był przetarg obligacji 5-letnich. Zdaniem dilera SPW z BGŻ Mateusza Milewskiego, aukcja okazała się bardzo udana, co przełożyło się na znaczące wzrosty cen na rynku.

"Bardzo dobre wyniki aukcji, obserwowaliśmy duży popyt z zagranicy. Cena minimalna okazała się dużo wyższa od rynkowych cen sprzed aukcji. Największy spadek rentowności nastąpił na papierach 5-letnich, z poziomu 5,64 zeszliśmy w trakcie dnia do 5,57. Spadki nastąpiły też na 2- i 10- letnich obligacjach" - powiedział PAP Milewski.

MF sprzedało obligacje PS0416 za 3.000,0 mln zł przy popycie 13.019,546 mln zł i średniej rentowności 5,614 proc. Na przetargu uzupełniającym MF sprzedało obligacje PS0416 za 600 mln zł, przy popycie 2.450,0 mln zł.

Zdaniem Milewskiego, dane z krajowego rynku pracy okazały się znaczące dla papierów dwuletnich.

"Po publikacji danych rentowności na 2-latkach poszły do góry, bezpośrednio po aukcji zeszliśmy bowiem w rentownościach do 4,84. Płace zaskoczyły na plus, są kolejnym głosem za podwyżkami stóp procentowych w czerwcu" - powiedział.

W jego ocenie, znaczenie dla rynku obligacji będzie miał także piątkowy odczyt GUS dotyczący produkcji przemysłowej i cen producentów.

"Dane o produkcji mogą wpłynąć na spadek cen na krótkim końcu krzywej. Długi koniec powinien pozostać w miejscu, choć testowany będzie poziom 6,00" - dodał.