Generalnie, choć dynamika PKB w I kw. spowolniła, w naszej ocenie opublikowane dane można uznać za dość korzystne. Niejednokrotnie przy komentarzu do danych za PKB w 2010 r. wskazywaliśmy na słabą strukturę wzrostu PKB, pomimo że dynamika wzrostu gospodarczego systematycznie przyspieszała, w I kw. br. gospodarka przestała przyspieszać, niemniej struktura tego wzrostu uległa poprawie. Po okresie wychodzenia gospodarki z okresu spowolnienia stymulowanego bardzo silnie odbudową zapasów przez przedsiębiorstwa, obecnie już przy braku sprzyjających niskich baz odniesienia ten wzrost nieco wyhamował. W I kw. br. odnotowano wyraźny spadek dynamiki popytu krajowego, co jest w głównej mierze efektem silnego spadku kontrybucji zapasów we wzrost PKB (zwiastowały to sygnalizowane przez przedsiębiorstwa rosnące dopasowanie poziomu zapasów do potrzeb po okresie ich odbudowy w ub.r.) oraz zdecydowanie niższa dynamika spożycia publicznego (najprawdopodobniej efekt silniejszego ograniczania bieżących wydatków publicznych oraz już niższy wkład stopniowo kończących się tzw. „miękkich” (tj. nie inwestycyjnych) programów współfinansowanych ze środków UE. Niższą dynamikę popytu krajowego zrekompensował z kolei spadek ujemnej kontrybucji eksportu netto we wzrost PKB przy silniejszym spadku dynamiki importu wobec eksportu. Generalnie opublikowane dane dot. dynamiki eksportu są mniej pesymistyczne wobec (wskazywanych przez nas w komentarzach) publikowanych w ostatnich miesiącach słabszych danych dot. produkcji przemysłowej oraz handlu zagranicznego wg danych NBP. Tym samym materializujące się wyhamowanie dynamiki eksportu w ślad za wolniejszym wzrostem gospodarki globalnej (USA, Chiny, strefa euro) przebiega raczej łagodnie i jest zapewne następstwem także w ujęciu globalnym pewnego wyhamowania dynamik wzrostu po ich dynamicznym przyspieszeniu w 2010 r. W I kw. br. na nieco wyższym od naszych oczekiwań poziomie (choć niższym niż w IV kw.) ukształtowała się dynamika konsumpcji prywatnej, co wskazuje na mniejszą skalę przesunięć wydatków konsumpcyjnych na przełomie roku z tytułu zmian podatku VAT, większy natomiast wpływ cały czas stabilizującej się sytuacji na rynku pracy. Negatywną informacją w opublikowanych danych jest natomiast wciąż słaba dynamika inwestycji. Choć w I kw. odnotowano wyraźnie wyższą dynamikę niż w poprzednich kwartałach, to należy pamiętać o bardzo niskiej bazie odniesienia w przypadku inwestycji w związku z bardzo niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi na początku 2010 r. Biorąc pod uwagę tak silny wzrost dynamiki w budownictwie (dane od strony wartości dodanej) można przypuszczać, że obserwowane przyspieszenie inwestycji ogółem w I kw. br. wynikało przede wszystkim z okresowego przyspieszenia wzrostu w budownictwie przy wciąż bardzo niskiej dynamice inwestycji prywatnych w maszyny i urządzenia.

Biorąc pod uwagę coraz wyraźniej obserwowane spowolnienie gospodarki globalnej, w tym od II kw. także w strefie euro, oczekujemy wyhamowania dynamiki PKB już w II kw. poniżej poziomu 4,0% r/r. Oczekujemy utrzymania niższych dynamik wzrostu w eksporcie oraz dalszego spadku kontrybucji zapasów we wzrost. Przy braku jednorazowych efektów statystycznych w przypadku inwestycji oczekujemy lekkiego wyhamowania dynamiki wzrostu PKB przy utrzymaniu dynamiki spożycia (prywatnego i publicznego) na poziomie zbliżonym do odnotowanego w I kw. Przy spadku dynamiki wzrostu gospodarki oczekujemy utrzymania trendu systematycznej poprawy struktury tego wzrostu, czego ważnym warunkiem jest silniejsze przyspieszenie dynamiki inwestycji prywatnych.

Dane dot. wzrostu PKB w I kw. zakończyły serię publikacji danych makroekonomicznych, które wskazywaliśmy jako istotne dla prognozy kolejnego terminu podwyżki stóp procentowych (posiedzenie czerwcowe vs lipcowe). Biorąc pod uwagę utrzymujące się w komentarzach członków RPP sugestie, że cykl zacieśnienia polityki pieniężnej trwa i pożądane jest przyspieszeniu tych podwyżek (wobec wcześniejszej strategii wolniejszego tempa zacieśnienia polityki monetarnej) obecnie nieco wyższe prawdopodobieństwo przypisujemy podwyżce stóp (w skali 25 pkt. baz.) już na najbliższym posiedzeniu Rady 07-08. czerwca. Uważamy, że oczekiwane dalsze przyspieszenie inflacji za maj powyżej 4,5% r/r (nasza prognoza 4,6% r/r), odnotowane przyspieszenie dynamiki płac w kwietniu przy generalnie korzystnych danych dot. wydatków konsumpcyjnych (dane dot. konsumpcji prywatnej w I kw., sprzedaży detalicznej w kwietniu) skłoni większość Rady do poparcia wniosku o podwyżkę stóp już na najbliższym posiedzeniu, szczególnie, że zdecydowana większość członków RPP opowiada się za kolejną podwyżką stóp w relatywnie krótkiej perspektywie (najpóźniej do lipca). Wydaje się, że obserwowane wyhamowanie globalnego wzrostu gospodarczego jak również niezbyt korzystny wydźwięk danych dot. krajowych inwestycji nie będzie wystarczającym argumentem dla odłożenia w czasie podwyżki stóp. W naszej ocenie niższa dynamika wzrostu aktywności gospodarki w kolejnych kwartałach, w połączeniu z oczekiwanym systematycznym spadkiem wskaźnika CPI od czerwca (w kierunku 4,0% r/r do końca br.) oraz globalnym ograniczeniem ryzyk inflacyjnych (wyhamowanie wzrostu cen surowców) będą natomiast ograniczały potrzebę dalszego zacieśnienia polityki pieniężnej, stąd w II poł. roku oczekujemy stabilizacji stopy referencyjnej NBP na poziomie 4,50% (po podwyżce czerwcowej) do końca roku.

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.

Reklama