Liderzy strefy euro nadal dyskutują

Kanclerz Merkel i prezydent Sarkozy w dalszym ciągu promują plany wzmocnienia strefy euro w celu ograniczenia skutków zaraźliwego kryzysu na rynku obligacji skarbowych, który rozprzestrzenia się właśnie na Starym Kontynencie. Merkozy domaga się zwiększenia nadzoru i zaostrzenia kar dla krajów nieprzestrzegających statutu eurostrefy.

Co ciekawe, zarówno Niemcy, jak i Francja należały do pierwszych państw, które w 2003 r. złamały reguły – na dodatek obydwa te kraje ciągle mają deficytowe budżety. W istocie, deficyt Niemiec w zeszłym roku osiągnął 4,3%, zaś w 2011 i 2012 r. ma być równy odpowiednio 1,8% i 1,4% – we Francji należy się natomiast spodziewać 5,8% deficytu w tym roku i 4,55% w przyszłym, przy czym obydwa te poziomy przekraczają spodziewane średnie dla strefy euro.

Analitycy ostrożni w sprawie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym

Reklama

Po drugiej stronie Atlantyku sprawy mają się raczej dobrze, zaś rynki spodziewają się, iż dzisiejszy raport o zatrudnieniu tylko potwierdzi tę perspektywę. Analitycy jednak podwyższyli prognozę tylko do 125 000 miejsc pracy, i to pomimo opublikowanego na początku tygodnia bardzo mocnego raportu, w którym po raz pierwszy od marca odnotowano wzrost miejsc pracy w sektorze prywatnym przekraczający 200 000 (przybyło ich 206 000) – na dodatek dane październikowe zrewidowano w górę z 20 000 do 130 000.

Tymczasem liczba pierwszych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych zmalała w stosunku do października, kiedy to wynosiła 404 000 (czterotygodniowa średnia krocząca na poziomie 404 000) – w porównywalnym tygodniu listopadowym osiągnęła 396 000 (średnia czterotygoodniowa: 395 000).