"Chciałbym - i wyraziłem to w liście skierowanym do spółek - wykorzystać pewną synergię pomiędzy sektorem elektroenergetycznym w Polsce a sektorem paliwowo-gazowym. (...) Bo kto będzie później odbiorcą tego gazu w Polsce - oczywiście sektor elektroenergetyczny" - powiedział w czwartek podczas konferencji minister.

Dodał, że sektor ten mógłby wspólnie z sektorem paliwowo-wydobywczym zainwestować w poszukiwania i wydobycie gazu z łupków.

>>> Czytaj też: Ropa łupkowa w Polsce: koncerny coraz bliżej wydobywania surowca ze skał

Według ministra w ciągu najbliższych dwóch lat na terenie Polski powinno być przeprowadzonych ponad 120 odwiertów w poszukiwaniu gazu łupkowego. "W perspektywie 2014 r., najpóźniej 2015 r. możemy myśleć realnie o rozpoczęciu pierwszego, na niewielką skalę, wydobycia gazu łupkowego w Polsce" - zaznaczył.

Reklama

Dodał, że oczekuje, iż PGNiG, PKN i Grupa Lotos będą przeprowadzać rocznie co najmniej 12 odwiertów w poszukiwaniu gazu łupkowego.

Podkreślił, że najbardziej zaangażowanie w poszukiwania gazu z łupków w ciągu najbliższych dwóch lat będą: PGNiG, PKN Orlen i Lotos.

Wśród firm, które powinny zająć się poszukiwaniem gazu z łupków wymienił m.in. KGHM i Tauron.

Gaz łupkowy wydobywa się metodą tzw. szczelinowania hydraulicznego. Pod dużym ciśnieniem pompuje się pod powierzchnię ziemi dużą ilość wody z niewielką domieszką substancji chemicznych, by rozsadzić podziemne skały i uwolnić gaz.

Polska może mieć największe złoża gazu łupkowego w Europie.

W ostatnich latach Ministerstwo Środowiska wydało ponad 100 koncesji na poszukiwanie gazu niekonwencjonalnego w Polsce, otrzymały je m.in.: Exxon Mobil, Chevron, Marathon, ConocoPhillips, Talisman Energy, PGNiG, Lotos i Orlen Upstream.

>>> Czytaj też: Stop gazowej gorączce. Mieszkańcy Lubelszczyzny nie chcą łupkowych "trucicieli"