Brytyjski indeks FTSE 100 po otwarciu notowań wzrósł o 0,46 proc. i wyniósł 5.749,54 pkt., niemiecki indeks DAX wzrósł o 0,37 proc. i wyniósł 6.445,43 pkt., francuski indeks CAC 40 wzrósł o 0,65 proc. i wyniósł 3.333,97 pkt.

WIG 20 na otwarciu sesji wyniósł 2265,61 pkt., co oznacza wzrost o 0,56 proc.

„Pomijając historyczną zmianę w polityce Fed, jaką jest publikacja celu inflacyjnego oraz długoterminowej prognozy stóp procentowych (o tych działaniach mówiło się od dawna), inwestorom mogły spodobać się dwie zapowiedzi Bena Bernanke” – tłumaczy Emil Szweda, analityk z Open Finace.

Po pierwsze – wyjaśnia Szweda - horyzont utrzymania stóp procentowych na rekordowo niskim poziomie został wydłużony z połowy 2013 na końcówkę 2014 r. (wcześniej liczono na to, że będzie to enigmatyczne "poza rokiem 2013"). Daje to perspektywę trzech lat niskich stóp i łatwo dostępnego pieniądza. Jakby tego było mało, Ben Bernanke powiedział, że dalszy skup obligacji jest "opcją, która oczywiście leży na stole". To zapowiedź quantitive easing 3, której część obserwatorów spodziewa się już w kwietniu.

Reklama

„Ponadto Fed zamierza kontynuować operację twist (zamiany papierów dłużnych krótko- na długoterminowe) oraz wykorzystać środki z zapadających instrumentów opartych o hipoteki do zainwestowania je w rynek kredytowy” – dodaje analityk z Open Finance.

Szweda zapowiada, że poranna pierwsza reakcja powinna być pozytywna, ale inwestorzy na Starym Kontynencie szybko przypomną sobie, że USA idą własną drogą rozwiązywania kryzysu, a Europa podąża raczej przez wiszący nad urwiskiem most.Grecja wraca dziś do rozmów z przedstawicielami prywatnych inwestorów, zaś między ECB i MFW tli się zarzewie konfliktu, skoro MFW nalega, by bank centralny zdecydował się na odpisy wartości greckich obligacji posiadanych w bilansie.