Elastyczne formy zatrudnienia, spośród których najpopularniejsza jest wykonywana poza siedzibą pracodawcy telepraca, to wciąż skromny margines zatrudnienia. Chociaż w większości krajów Eurolandu odsetek osób pracujących poza macierzystą firmą wynosi 13–15 proc., w Polsce, jak wykazują badania Polskiej Agencji Rozwoju Przemysłu, z telepracy korzysta zaledwie 2,9 proc., a 11,2 proc. poza biurem wypełnia część obowiązków. Powodem są drobiazgowe, trudne do wypełnienia, a skrupulatnie egzekwowane przez Państwową Inspekcję Pracy przepisy dotyczące bezpieczeństwa i higieny.

Chętnych nie brakuje

Osoby wykonujące swoje obowiązki poza siedzibą pracodawcy, o ile pracują na etacie, a nie jako samodzielni podwykonawcy, muszą podlegać podobnemu nadzorowi, jak zatrudnieni na terenie firmy. Szczegółowo określone są także warunki, jakie musi spełniać ich miejsce pracy (określona jest m.in. temperatura, jaka ma panować przy stanowisku w poszczególnych miesiącach). Mimo tego już jedna trzecia pracowników deklaruje chęć wykonywania swoich obowiązków poza siedzibą firmy.
Reklama
Dla przedsiębiorców, jeśli tylko uda im się przejść przez biurokratyczne ograniczenia, przeniesienie pracowników do domu jest także korzystne. Jak wynika z najnowszych badań korporacji Regus, jednego z największych na świecie dostawców elastycznych form zatrudnienia, 74 proc. firm uważa, że dzięki wdrożeniu zasad zdalnego zatrudnienia znacząco wzrosła wydajność. Wykonujący swoje obowiązki poza siedzibą firmy pracownicy, jak twierdzą autorzy badania, mają więcej energii i są lepiej zmotywowani do wypełniania swoich obowiązków zawodowych. Znacznie rzadziej korzystają z będących prawdziwą plagą przedsiębiorstw, często wykorzystywanych jako substytut dodatkowego urlopu, zwolnień chorobowych. Na skutek tego trzy czwarte spośród blisko 1600 biorących udział w badaniu, korzystających z telepracowników firm, zadeklarowało, że dzięki zdalnemu zatrudnieniu wzrosły przychody i zyski.

Nowy standard

Ale chęć do powierzania pracownikom ich obowiązków do wykonania poza biurem w poszczególnych branżach jest różna. Najczęściej, co nie dziwi, na pracę zdalną zgadzają się przedsiębiorstwa zajmujące się audytem i księgowością (osoby tam zatrudnione często spotykają się z klientami na mieście lub w ich miejscu pracy). W tej branży nawet jedna trzecia pracowników wykonuje swoje obowiązki poza firmą.
Elastyczne formy pracy są również stosunkowo popularne w specjalizujących się w wykonywaniu różnego rodzaju grafik komputerowych spółkach technologicznych. Także firmy świadczące usługi marketingowe zgadzają się na ten rodzaj zatrudnienia (poza biuro najczęściej eksportowane są procesy z zakresu tzw. desk reaserch, związane z przygotowywaniem raportów, biuletynów, baz danych, katalogów itp.).
Mimo tego eksperci uważają, że z czasem coraz więcej przedsiębiorstw zlecać będzie swoim pracownikom wykonywanie obowiązków w ramach telepracy. – Usprawnienia w zakresie technologii i sieci, jak również rosnące wymagania pracowników względem równowagi w sferze życia prywatnego i pracy powodują, że elastyczne formy zatrudnienia powoli stają się normą, a nie wyjątkiem – twierdzi Krzysztof Rudyk z Regus Polska.