Nikkei także siódmą sesję z rzędu doświadczał sprzedaży. Wydaje się, że przez większość czasu od początku roku inwestorzy trzymali się poglądu, że amerykańska gospodarka nabiera rozpędu a strefa euro nie znajduje się już na krawędzi, chociaż kryzys kredytowy nie został jeszcze zażegnany. Nie jest to całkiem nowe podejście rynków; od 2009 mieliśmy kilkukrotnie okazję widzieć rynki wyceniające stabilne ożywienie gospodarcze i dostające kuksańca od rzeczywistości. Na rynkach walutowych tradycyjne bezpieczne przystanie odczuwają napięcie: jen odrobił około 1/3 niedawnego spadku a frank szwajcarski walczy z ograniczeniem wprowadzonym przez SNB.

SNB vs. rynki

Wczorajsze komentarze tymczasowego prezesa Szwajcarskiego Banku Narodowego, Jordana, przedstawiły czwartkowy ruch cen EUR/CHF w nowym, interesującym świetle (waluta na krótko przekroczyła pułap 1,20 wprowadzony przez SNB we wrześniu zeszłego roku). Szef banku argumentował, że przełamanie tego poziomu zostało spowodowane istnieniem „segmentowanego rynku” którym jest forex, ponieważ działają na nim banki „które nie posiadają umów z SNB nawiązujących do limitów wprowadzonych przez bank”. Innymi słowy, te banki nie są w stanie handlować z SNB i otrzymywać lepsze ceny bid niż te, które SNB wysyłało w tym czasie na rynek. Ciekawe, że SNB poczuwał się do udzielenia odpowiedzi na pytanie, dlaczego możliwe było zawieranie transakcji poniżej 1,20. Żaden rynek nie jest idealny, a zwłaszcza FX, który pomimo swojej płynności pozostaje rynkiem OTC (pozagiełdowym), który nie jest scentralizowany i nie dysponuje stroną trzecią pośredniczącą i skupiającą kupców i sprzedawców. Jednak pomijając kwestie techniczne i fakt, że SNB obecnie nie ma stałego prezesa, to przełamanie granicy oznacza, że bank centralny znajduje się pod rosnącą presją stałej obrony poziomu 1,20. Także fakt, że EUR/CHF przez prawie cały 2012 handlował w granicach 1% od poziomu 1,20 podkreśla, że dane podstawowe nie działają na korzyść SNB i że starania banku wymagają poświęceń (wpływ na krajową gospodarkę). W innym przypadku interwencja byłaby użyta do przesunięcia kursu na bezpieczną odległość od wyznaczonej granicy.

Turbulencje w Australii

Reklama

Nowa trzymiesięczna najniższa cena dolara australijskiego osiągnięta wczorajszej nocy (1.0226) oznacza, że nadal mamy do czynienia ze stałym trendem spadkowym trwającym od początków marca. Niedźwiedzie mógł zmotywować fakt, że ceny maksymalne i minimalne są niższe, a kurs AUD znajduje się poniżej 100 dniowej i 200 dniowej średniej kroczącej. Odżyły obawy co do niegospodarnych fiskalnie krajów Europy, co spowodowało ucieczkę od ryzyka, która niezmiennie odbija się negatywnie na australijskiej walucie. Na froncie fundamentalnym nadal jest rozważana kwestia dalszych cięć stóp procentowych przez RBA. Zatwierdzone pożyczki pod zakup domów spadły w lutym o kolejne 2,5%, jako że zwłaszcza kupujący pierwsze domy wycofali się z rynku. Jednocześnie, jak podaliśmy w zeszłym tygodniu, na rynek nieruchomości napłynęło wiele nowych nieruchomości. Niewątpliwie australijski rynek przeżywa niespokojne czasy. Dodatkowo, zaufanie konsumentów wyliczone przez Westpac i Melbourne Institute spadło w kwietniu do rekordowo niskiego poziomu ( w skali 8 miesięcy): gospodarstwa domowe obawiają się wysokich kosztów kredytów. Centralny bank Australii zasygnalizował już, że jest przygotowany na obniżenie stóp procentowych w przyszłym miesiącu, jeśli następne dane kwartalne o inflacji (które mają zostać opublikowane za dwa tygodnie) będą sugerowały dalsze zmniejszenie presji cenowej. Redukcja oficjalnej stopy gotówkowej (OCR) o 25 pkt bazowych będzie z pewnością rozważana na majowym spotkaniu.

Hiszpania w kłopotach

Rentowność 10-letnich hiszpańskich obligacji wróciła na poziom 6%, ale chociaż to oznaka poprawy, to kraj nadal ma trudności z przekonaniem rynków że znajduje się na właściwej drodze. Dziś premier będzie starał się przekonać rząd do zapewnienia po raz kolejny inwestorów o tym, że Hiszpania będzie w stanie dotrzymać zobowiązań oszczędnościowych zawartych w najnowszym planie budżetowym. Oczywiście znaczne przekroczenie celu deficytu budżetowego w zeszłym roku powoduje, że rynki odnoszą się do obietnic premiera z dużą dozą sceptycyzmu. Najnowsze wydarzenia w Hiszpanii nie odbiły się negatywnie na euro, co w kontekście aktualnej awersji do ryzyka jest całkowicie zrozumiałe.

Disclaimer:
Ten materiał uważany jest za część komunikacji marketingowej i nie zawiera ani nie powinien być interpretowany jako zawierający porady inwestycyjne lub rekomendacje inwestycyjne, ani też jako sugestia jakiejkolwiek transakcji instrumentami finansowymi. Wcześniejsze wyniki nie gwarantują ani nie przewidują przyszłych wyników. FxPro nie uwzględnia twoich osobistych celów inwestycyjnych lub sytuacji finansowej i nie bierze żadnej odowiedzialności za powodzenie osobistych inwestycji lub kompletności dostarczonych informacji, jak również nie bierze odpowiedzialności za jakiekolwiek straty powstałe z inwestycji opartych na tej rekomendacji, prognozie lub innych informacjach dostarczonych przez jakiegokolwiek pracownika FxPro, osoby trzecie lub jakikolwiek inny sposób. Ten materiał nie został przygotowany zgodnie z wymaganiami prawnymi wspierającymi niezależność badań inwestycyjnych i nie jest objęty żadnymi ograniczeniami rozpowszechniania badań inwestycyjnych. Wszystkie opinie wyrażone w tym artykule moga zostać zmienione bez uprzedniego powiadomienia. Jakiekolwiek opinie zawartw artykule moga być osobistymi poglądami autora i nie odzwierciedlać opinii FxPro. Ten tekst nie może być powielany lub dystrybuowany bez uprzedniego wyrażenia zgody przez FxPro.

Risk Warning:
kontrakty CFD są produktami lewarowanymi o wysokim stopniu ryzyka. Możliwa jest utrata całego zainwestowanego kapitału. Nie powineinieś inwestować wiecej niż zamierzasz stracić. Przed rozpoczęciem handlu upewnij się, że rozumiesz ryzyko i weź pod uwagę swój poziom doświadczenia. Jeśli to potrzebne, zasięgnij niezależnej opinii.
FxPro Financial Services Ltd jest autoryzowana i regulowana przez CySEC (licence no. 078/07). FxPro Financial Services, Karyatidon 1, Ypsonas, Limassol 4180 Cyprus.

ikona lupy />
Michael Derks, główny strateg FXPro / Inne