Głównym problemem było orzeczenie, jak mają być traktowane osoby, które pracowały w jednym państwie, a wróciły do kraju, w którym nie płaciły składek. Najpierw kraje członkowskie, a ostatecznie Parlament Europejski zdecydowały, że zasiłek będzie przysługiwał według zasad i stawki kraju, w jakim pracownik odprowadzał składki ubezpieczenia społecznego. W ten sposób znowelizowano rozporządzenia 883/2004 i 987/2009.
Definicja zaakceptowana przez PE obejmuje osoby, które powracają do własnego kraju przynajmniej raz w tygodniu. Jeśli zatem osoba pracująca w jednym z państw członkowskich UE, w którym odprowadza składki, przenosi się do kraju, w którym nie ma podobnego systemu świadczeń dla bezrobotnych, otrzyma takie świadczenia z państwa, w którym była zatrudniona. Uproszczając, Polak pracujący w Niemczech po powrocie do Polski będzie mógł otrzymywać niemiecki zasiłek dla bezrobotnych.
Eurodeputowani, którzy przyjęli rozporządzenie, podkreślają, że przyczyni się ono do poprawienia sytuacji w zakresie transgranicznej mobilności. – Jeżeli mówimy o wspólnym rynku jako istotnym filarze wspólnoty europejskiej, to dzięki temu rozporządzeniu został on wzmocniony – mówi eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki.
Reklama
W przypadku Polaków samozatrudnienie szczególnie popularne jest w Niemczech. Podjęcie przez Polaka działalności gospodarczej w RFN jest uzależnione od uznania przez administrację niemiecką, że przewidywana działalność będzie przynosić dochody zapewniające odpowiednie warunki do życia i możliwość wnoszenia opłat na świadczenia socjalne. W RFN do podjęcia niektórych rodzajów działalności, np. usług gastronomicznych, wymagane jest zdobycie koncesji.